Grupa Operacyjna dała czadu w Łasinie!

Impreza rozpoczęła się jak planowano o godzinie 17. Na scenie pojawił się zespół Pozytywnie. Jak sama nazwa wskazuje wprowadził pozytywną, wręcz magiczną atmosferę. - "Pozytywnie" jest to gwiazda naszego Domu Kultury. Istnieją od roku. Bardzo pozytywnie zostali przyjęci przez młodzież, ale również przez starsze osoby. Zgromadzona publiczność w zadumie i wielkim spokoju wysłuchała koncertu i ich przekazu - dodaje dyrektor MGOKiS.

To nie był sen, to działo się naprawdę. Po koncercie grupy Pozytywnie na scenie miała pojawić się wyczekiwana gwiazda. Jednak fani musieli uzbroić się w cierpliwość, bowiem na scenę wszedł wpierw dyrektor miejscowego Domu Kultury, by przeprowadzić licytację dwóch biletów na koncert kultowego zespołu Dżem, który odbędzie się 21 listopada w Grudziądzu.

Nabywcą okazał się Burmistrz Miasta i Gminy Łasin. Oddane do powtórnej licytacji te same bilety osiągnęły wartość końcową 2050 zł. Pieniądze z ich sprzedaży przeznaczone zostaną na rzecz chłopca, potrzebującego aparatu słuchowego.

Po emocjonującej licytacji nadeszła ta chwila. Na scenę Łasińskiego Domu Kultury wkroczyła Grupa Operacyjna. Krzyk fanów i wielkie brawa mówiły same za siebie. Mieszko poderwał publiczność do wspólnej zabawy. Po koncercie przyszedł czas na autografy i zdjęcia. Grupa operacyjna nie pominęła żadnego fana. Nie odmówiła udzielenia wywiadu, który ukaże się wkrótce.

- Jeśli chodzi o występ "gwoździa programu", to jestem zachwycony tym, jak się pokazali. Nie było dystansu pomiędzy artystami a uczestnikami imprezy. Zespół Grupa Operacyjna, której głównym wykonawcą jest oczywiście Mieszko, zatarła te granice. To było bardzo istotne – chwali dyrektor Marek Czarnuch.

Dochód ze sprzedaży biletów wstępu, który wyniósł 2029,55 zł, został przekazany na rzecz Łukasza Kasprowicza 15-letniego mieszkańca naszej gminy. Suma uzbierana podczas licytacji biletów na koncert zespołu Dżem wyniosła 2050zł. Cała impreza przyniosła dochód równy 4079,55zł. Pieniążki zostały wpłacone na konto Łukaszka. Chłopiec potrzebuje aparatów słuchowych których równowartość sięga aż 11 tys. złotych.

Dyrektor MGOKiS nie ukrywa zadowolenia z imprezy: - Jestem bardzo zadowolony, impreza spełniła moje oczekiwania. Nie ukrywam że stres był, ponieważ nasza sala jest mała jak na taką liczbę osób. Okazało się jednak, że ludzie kupując bilety bardziej kierowali się chęcią niesienia pomocy Łukaszkowi niż uczestnictwem w imprezie. To jednak nie oznacza że było ich mało. Większość przyszła - z czego się cieszę. Sala była wypełniona, przeważali przede wszystkim młodzi ludzie, którzy brali czynny udział w naszym przedsięwzięciu, w tym koncercie. Takie imprezy, akcje, które są reakcją na dramaty, np. na chorobę człowieka, chęć pomocy temu człowiekowi, tworzą przyszłe zdrowe społeczeństwo. Cieszę się, że młodzi ludzie się bawili, pokazali klasę. Zresztą w Łasinie to nie jest pierwsza taka okazja dla nich. Zebraliśmy pochwały od pani redaktor z gazety pomorskiej, która była obecna na tym koncercie. Jest to dla mnie i całego personelu Domu Kultury ogromny komplement. W jak najlepszym pozytywnym tego słowa znaczeniu, to jest taka miłosna głupawka, która nas ogarnia. Widzimy jakiś cel i chcemy komuś pomóc to po prostu łapie nas ta głupawka, wydajemy pieniądze i czujemy się w tym momencie o wiele, wiele lepsi ze mogliśmy komuś pomóc.

Na pytanie, czy takie imprezy o podłożu charytatywnym będą się w Łasinie pojawiać, dyrektor odpowiada: - Jeśli chodzi o działalność charytatywną, Dom Kultury nie ma takiego statusu. Możemy robić imprezy o charakterze charytatywnym. Jest wiele potrzeb, przychodzą do nas ludzie, rodzice i proszą o pomoc. Czemu nie miałbym pomóc, jeśli mam taka możliwość? Dlatego najbliższą imprezą o zabarwieniu charytatywnym będzie spotkanie mikołajkowe przewidziane na 4 grudnia. Będziemy zbierać pieniążki na Wojtka Wiśniewskiego, 4-letniego chłopca chorującego na brak odporności organizmu.

Patronat medialny: Gazeta Pomorska