Grzybiarze i nie tylko oni, są oczywiście bezpieczni. Spotkać wilka, znaczyłoby mieć ogromne szczęście. Nie zazdrościłby takiego wydarzenia niejeden naukowiec czy miłośnik tych zwierząt.
Wilki, to zwierzęta bardzo ostrożne. Zanim człowiek dostrzeże takiego osobnika, w zasadzie jest on już daleko od niego. Te piękne, dzikie drapieżniki zostały w Europie niemal wytępione do zera. Jak wygląda sytuacja obecnie i z jakimi problemami borykają się wilki opowiedziała mi dr Sabina Pierużek-Nowak, prezes Stowarzyszenia Dla Natury „Wilk”.
Jak wyjaśnia pani doktor, najwięcej problemów relacji wilk-człowiek powstaje na obszarach hodowców owiec. Są to jednak, te negatywne skutki, którym można łatwo zapobiec, poprzez budowanie ogrodzeń. Owczarek Podhalański pilnujący stada też rozwiązuje ten problem niemal całkowicie.
Sprawdź Który artysta wspiera wilki i walczy dla nich o nagrodę główną w "Bitwie na Głosy"
Zapytałem panią Sabinę czy stowarzyszenie posiada informacje o ataku wilka na człowieka. W odpowiedzi usłyszałem, że nie ma takich danych, ale dodała zaraz, że odwrotna sytuacja zdarzała się wielokrotnie. Pomimo tego, iż Unia Europejska traktuje problem występowania wilka ogromnie poważnie, to jednak obywatele
wspólnoty już niekoniecznie. Zdarzały się i pewnie będą się zdarzać przypadki strzelania do tych chronionych zwierząt przez myśliwych.
Kolejnymi zagrożeniami dla nich są samochody. Odnotowuje się przypadki padniętych zwierząt, które zostały potrącone na drogach. Nie brakuje też kłusowników, którzy nie wiadomo jaką w tym przypadku mają motywację. Praca naukowców, leśników, miłośników tych zwierząt i wolontariuszy nie jest łatwa przy ocenianiu liczebności tego gatunku. Pomimo że od kilku lat notuje się wzrost populacji, to jednak czynniki zewnętrze, o którym już pisałem oraz naturalne, jak choroby, słaba baza pokarmowa sprawiają, że dokładne ustalenia nie są możliwe.
Obecnie szacuje się populację wilka w Polsce na około 850 - 900 sztuk. Wilki to zwierzęta, które prowadzą skryty tryb życia - kontynuuje moja rozmówczyni. Potrzebują do swojego rozwoju w równej części ciszy, przestrzeni i bazy pokarmowej. Wilki nie polują w zasadzie na zwierzęta zdrowe, w przypadku spadku populacji zajęcy, saren czy jeleni wilki wypiera ze środowiska głód. Istnieje tutaj więc wiele zależności biocenotycznych, które decydują o bytności wilka w sposób naturalny. Kolejnym ogromnym problemem dla wilka jest silna penetracja ludzi w obszary leśne, często sięgająca miejsc rozrodu drapieżnika. O ile są to grzybiarze, to jeszcze nie ma tragedii. Gorzej się ma sprawa, gdy na takie tereny wjadą ryczące quady, co niestety się zdarza.
Chcąc podsumować niniejszy artykuł pozwolę sobie na postawienie pytania.
Grzybiarze są bezpieczni, ale co z wilkami? Grzybiarzu! Bądź czujny, zobaczyłeś wilka - masz ogromne szczęście! Zgłoś to do stowarzyszenie "Wilk".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?