Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hania Stach spróbuje swoich sił na festiwalu w Opolu

marekdlugajczyk@gmail.com
[email protected]
Hania Stach
Hania Stach
Piosenki "za trudne" dla przeciętnego słuchacza? - okaże się już 15 czerwca podczas Konkursu „Premier” 44. K.F.P.P. w Opolu. Co przygotowała Hania? Postanowiłem o to zapytać...

- Zakwalifikowałaś się do koncertu Opole 2007 - Premiery. To kolejne wyzwanie. Jakaś strategia by odnieść sukces?

- Dobry występ (uśmiech). Jeśli dobrze wypadnę wokalnie i wizualnie, to będzie moim sukcesem.

- Twój strój, choreografia w krajowych eliminacjach do Konkursu Piosenki Eurowizja 2007 były perfekcyjnie przygotowane. Czymś zaskoczysz widzów w Opolu?

- Postaram się. Wszystko zaczynam planować, jeszcze do końca nie wiem jak to będzie brzmieć i wyglądać. Być może pewne pomysły przyjdą mi do głowy podczas kręcenia teledysku do piosenki "To nie tak miało być".

- Piosenka, którą zaśpiewasz w Opolu to wynik współpracy ojca i córki.

- Już dawno chciałam, by na mojej płycie znalazł się chociaż jeden tekst mojego taty, bo on uwielbia pisać różne rzeczy i wychodzi mu to całkiem fajnie. Poza tym zna mnie i wie o czym chciałabym śpiewać, jakich lubię używać słów i określeń - to jest ważne. Przy okazji jest to moja kompozycja. To połączenie naszych sił wyszło naturalnie.

- Wracając do eliminacji do Eurowizji; zajęłaś II miejsce. Spróbujesz jeszcze raz?

- Nie wiem co będzie za rok, trudno powiedzieć. Przyznam, że występ podczas tegorocznych eliminacji do Eurowizji był dla mnie dużym doświadczeniem i sprawił mi ogromną przyjemność.

- Masz już konkretną datę premiery nowej płyty?

- Jeszcze nie, płyta wyjdzie na pewno po wakacjach, bardzo bym chciała. Niestety, złe moce przeciągają to w nieskończoność, ale ja jestem na szczęście cierpliwa i konsekwentna!

- Jaka będzie promocja płyty poza koncertami?

- Pracuję nad tym. Szczegółowy plan nie jest jeszcze do końca znany. Mam kilka pomysłów. Jedną z najważniejszych rzeczy jest to, by stacje radiowe puszczały moje piosenki, bo jak do tej pory było ciężko. Ciągle słyszę, że to, co proponuję jest dobre, ale "za trudne" dla przeciętnego słuchacza, itd. Przez to potencjalni odbiorcy nawet nie mają szansy usłyszeć tego, co robię. Mam nadzieję, że to się choć trochę zmieni, bo nie tylko ja jestem w takiej sytuacji.

- Co jest przyczyną, że tak rzadko grasz koncerty?

- Myślę, że właśnie to, o czym powiedziałam - gdyby nie internet, to moje piosenki nie byłyby prawie w ogóle ludziom znane.

- Osobowość artysty poznaje się głównie na koncertach. Jak w takim razie fani poznają Ciebie?

- Trzeba by ich o to zapytać. Myślę, że doceniają to, że bez względu na okoliczności staram się dla nich zawsze jak najlepiej zaśpiewać i przekazać im jak najwięcej emocji, tak, aby serce zabiło im mocniej. To, co jest w ogóle w muzyce najważniejsze to emocje i wiarygodność artysty. Gdy tego nie ma w nagraniu, czy podczas występu na żywo, słuchacz od razu to wyczuje. Jest to dla mnie najważniejsze i zarazem najtrudniejsze.

- Dziękuję za rozmowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto