Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Harcerze chcieli zlinczować sportowca

Darek Szczecina
Darek Szczecina
Darek Szczecina
Andrzej*, wschodząca gwiazda rugby, o mały włos zostałby zlinczowany tylko dlatego, że znalazł się o niewłaściwym czasie w niewłaściwym miejscu.

Zapowiadała się kolejna nudna, spokojna letnia noc. Nikt nie myślał, że tym razem...

W środku nocy rozległ się huk petardy, który postawił wszystkich na równe nogi. Wprawdzie harcerze przyzwyczajeni są do nocnych manewrów, ale tym razem nie było żadnych komend ani gwizdków. Wartownicy czujnie rozglądali się dokoła. W krzakach dostrzegli nieproszonego gościa. Nie minęło kilka sekund, gdy dopadli intruza. Na szczęście Andrzej*, uczestnik pobliskiego obozu sportowego, sparaliżowany strachem nie uciekał.

Tylko ich nie bić

Komendant obozu nie lubi jak go ktoś w nocy budzi. Zaalarmowany biegł do wartowników krzycząc: tylko ich nie bić. Gdyby Andrzej* próbował ucieczki, najprawdopodobniej nazajutrz zamiast jechać na sparing do Chojnic, leczyłby rany w miejscowym szpitalu.

Wiadomo było, że Andrzej* nie przyszedł sam. Harcerze uformowali tyralierę i przeczesali pobliski las. W świetle latarek było widać, jak nieproszeni goście uciekają, zostawiając swego kolegę na pastwę harcerzy.

Halo. Jest tu ktoś? Gdzie ja jestem?

Nikt nie wie, dlaczego Wojtek* nie uciekł, ani jak udało mu się ukryć przed harcerzami. Ale sam w lesie nie chciał siedzieć. Idąc w stronę światła krzyczał: Halo. Jest tu ktoś? Gdzie ja jestem? Duch bojowy sportowca został gdzieś w krzakach. Teraz szukał kogoś, kto mu pomoże wrócić do kolegów. Gdy spisywali go policjanci, Wojtkowi* powróciła zgubiona w lesie pewność siebie, arogancja i buta.

* Imiona bohaterów zostały zmienione.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto