Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hel walczył do końca. 73 lata temu zdecydowano o jego kapitulacji

Darek Szczecina
Darek Szczecina
1 października 1939 roku w godzinach popołudniowych do sopockiego mola przycumował niemiecki trałowiec. Na pokładzie przywiózł dwóch polskich oficerów, upoważnionych do negocjacji w sprawie kapitulacji ostatniego skrawka polskiego wybrzeża.

Sopocki Grand Hotel, znany przed wojną jako Cassino Hotel, był w 1939 r. sceną polsko-niemieckich rozmów kapitulacyjnych. Westerplatte broniło się 7 dni, Gdynię zajmowano 2 tygodnie, a Hel przetrwał cały miesiąc. W Sopocie w zespole kasyna i hotelu 14 września 1939 r. urządziło sobie kwaterę bojową dowództwo korpusu generała lotnictwa Leonharda Kaupischa, kierującego operacjami przeciwko Oksywiu i Półwyspowi Helskiemu. Tutaj też gościł sam Hitler i Goering. Wiedział o tym polski dowódca Rejonu Umocnionego Hel komandor Włodzimierz Steyer. Chciał nawet wydać rozkaz ostrzelania Sopotu. Jednak nie zgodził się na ten manewr kontradmirał Józef Unrug - dowódca Floty. Powodem takiego posunięcia była obawa przed skutkami propagandy niemieckiej, bowiem dobrze znany w Europie sopocki dom gry nie był obiektem wojskowym. W ostatnich dniach września, gdy na wybrzeżu samotnie bronił się Półwysep, niemieckie samoloty zrzucały nad polskimi stanowiskami ulotki nawołujące do poddania się. Widniał na nich dopisek dopisek: "Druckerei Zoppot". Zatem były one drukowane w Sopocie, a helscy obrońcy nazywali je "ulotkami z domu gry".

Gdy padła Warszawa oraz Modlin i stało się jasne, że dalszy opór nie ma sensu, adm. Unrug wezwał niemieckiego generała do rozmów. Było to w godzinach rannych 1 października. O godz. 16 na redę helskiego portu przybył mały niemiecki trałowiec (R-Boot). Po chwili z rybackiego kutra na pokład R-Boot'a przeszło dwóch polskich parlamentarzystów. Był to komandor Marian Majewski - szef Sztabu Dowództwa Floty i kapitan Antoni Kasztelan - kierownik Samodzielnego Referatu Informacyjnego. Niemiecki trałowiec przypłynął do Sopotu i zacumował przy molo. Polską delegację zaprowadzono do Cassino Hotelu. W tym czasie dwóch niemieckich oficerów przebywało na Helu w charakterze zakładników. Rozmowy kapitulacyjne prowadził sam gen. Kaupisch i kontradmirał Hubert Schmundt. Warunki kapitulacji były honorowe, m.in. pozwalały admirałowi Unrugowi i oficerom z Helu zachowania w niewoli białej broni. Zajęcie Półwyspu przez niemieckie oddziały lądowe i Kriegsmarine wyznaczono na 2 października o godz. 11. Po podpisaniu kapitulacji, polscy parlamentarzyści tym samym okrętem zostali odwiezieni na helską redę. Tam nastąpiło przeokrętowanie z zakładnikami niemieckimi.

Z kompleksu budynków kasyna do dzisiaj dotrwał jedynie Grand Hotel. Niewielu sopocian i gości tego hotelu zdaje sobie sprawę, co działo się w nim 73 lata temu.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto