Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hitlerowski zbrodniarz nadal bez pochówku. Nie chcą go pogrzebać Włosi i Niemcy

Władysław Polakowski
Władysław Polakowski
...
Nadal nie wiadomo gdzie zostanie pochowany były szef gestapo w Brescii. Erich Priebke zmarł w Rzymie w ubiegłym tygodniu. Pochówku odmówiły władze cywilne i kościelne.

Priebke był dowódcą akcji w wyniku której zginęło 335 partyzantów włoskich. Za każdego zabitego Niemca z jego rozkazu ginęło dziesięciu Włochów. Gdy na egzekucję przywieziono zbyt wielu jeńców kazał rozstrzelać także ich. Działo się to w 1944 r. Priebke miał 31 lat.

Uroczystości pogrzebowe zbrodniarza miały miejsce pod Rzymem, ale doszło do zamieszek i nie wiadomo, gdzie zostanie złożone ciało 100-letniego Priebkego - podaje serwis Wyborcza.pl.

Po wojnie gestapowiec uciekł do Argentyny. W 1994 r. przyznał się w wywiadzie dla telewizji do swojej przeszłości. Twierdził, że wykonywał jedynie rozkazy rzymskiego szefa gestapo. Rok później doszło do ekstradycji i pierwszego procesu, w którym został uniewinniony. W kolejnym zapadł wyrok dożywotniego pozbawienia wolności. Priebke przebywał w areszcie domowym, gdzie zmarł w wieku 100 lat.

Priebke był negacjonistą. Zaprzeczał istnieniu komór gazowych. Nigdy nie przeprosił i nie wyraził skruchy. Po jego śmierci pogrzebu odmówiły władze Rzymu i kościelne. "Jesteśmy miastem antynazistowskim, które dramatycznie ucierpiało w czasie wojny. Jego grób w Rzymie to byłaby obraza dla miasta" - mówił Ignazio Marino.

"Ojciec może być pochowany choćby i w Izraelu! W ten sposób wszyscy będą zadowoleni. Szczególnie oni" - powiedział przez telefon dziennikarzom zirytowany syn zbrodniarza. "Dlaczego ludzie nie zwracają uwagi na to, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, w Syrii, Iranie, a nawet na tych biednych ludzi z Lampedusy? Czemu zawzięli się na człowieka, który działał w czasie wojny zakończonej ponad 60 lat temu? To niesprawiedliwe" - dodał.

Trumna z ciałem Priebkego została przewieziona na lotnisko wojskowe. Włosi chcą rozwiązać konflikt we współpracy z Niemcami. Nie będzie to łatwe, bo przyjęcia ciała odmówiło już rodzinne miasto zbrodniarza. W sprawę włączyło się tradycjonalistyczne Bractwo Św. Piusa X, które zaproponowało uroczystość pogrzebową. Ostro jednak zareagował biskup Albano Marcello Semeraro, który stwierdził, że "Lefebryści nie należą do Kościoła".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto