Honorat Stróż w wywiadzie dla W24.pl

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z piłką, ile wtedy miałeś lat?
Odkąd tylko pamiętam grałem w piłkę. Już jako 10-latek zapisałem się do klubu Darłovia Darłowo, który był moim pierwszym klubem.

Dlaczego wybrałeś piłkę nożną, a nie inną dyscyplinę sportową?
Od zawsze czułem się bardzo dobrze w tej dyscyplinie. Od małego była to moja pasja, hobby, pewien sposób na życie. Szczerze, nie wyobrażam sobie życia bez piłki.

Na co dzień trenujesz w III-ligowym klubie Kotwica Kołobrzeg, potrafisz wymienić pozytywne i negatywne cechy tego klubu?
Nie chciałbym się wypowiadać na temat mojego pracodawcy. Mogę tylko powiedzieć, że bardzo się cieszę, że w nim gram. To już moje trzecie podejście w barwach tego klubu.

Miałeś okazję współpracować z wieloma trenerami. Czy jest jakiś trener, który wpłynął na Ciebie w największym stopniu?
Bez żadnego zastanowienia mogę powiedzieć, że takim trenerem jest pan Włodzimierz Obst. Jest to trener, który ukształtował mnie piłkarsko. W wieku młodzieżowca wskazał mi pewna drogę, jakim być człowiekiem. Nie tylko na boisku, ale także w życiu.

Występowałeś również w kadrze U-18. Czego się tam nowego nauczyłeś?
Po pierwsze, był to dla mnie ogromny zaszczyt, że mogłem zagrać z orzełkiem na piersi. Jest to marzeniem chyba każdego polskiego zawodnika, uprawiającego ten piękny sport. Na pewno był to dla nie bardzo miły okres w życiu. Było to dość dawno, ale do dziś zostały mi w głowie niektóre ćwiczenia, których wcześniej nie wykonywałem w klubie.

Jakim, Twoim zdaniem, trenerem jest Andrzej Zamilski?
Jest to trener od przygotowania młodzieży. Potrafił mi wiele przekazać, nauczyć i skorygować błędy, jakie popełniałem.

Grasz na pozycji pomocnika, czy brałeś też pod uwagę inną pozycję na boisku?
W zasadzie grałem już praktycznie na każdej pozycji, ale najbardziej lubię być reżyserem gry, czyli środkowym pomocnikiem.

Wiem, że Twoim ulubionym klubem jest FC Barcelona. Dlaczego akurat ten klub lubisz najbardziej?
Według mnie Barca gra futbol nie z tej ziemi. Na dzień dzisiejszy nikt nie jest w stanie im dorównać w żadnym elemencie gry.

A Twoim ulubionym piłkarzem jest Iniesta i Xavii. Chciałbyś grać tak jak oni i być tak popularny?
Oczywiście, że tak. Jest to marzenie chyba każdego zawodnika, który gra na tej pozycji.

[bTwój najlepszy mecz?
Mam nadzieję, ze taki mecz jest jeszcze przede mną.

A jaki najsłabszy, o którym chciałbyś zapomnieć ?
Do dzisiaj pamiętam mecz z Oksem Olsztyn (Stomil). Byłem wtedy zawodnikiem Olimpii Elbląg. Mecz zakończył się wynikiem 2:0, a ja doznałem kontuzji.

Twoje największe piłkarskie marzenie?
Zagrać w seniorskiej reprezentacji Polski lub Bundeslidze.
Grałeś w kliku klubach. Który z nich wspominasz najmilej i dlaczego ten?
Najmilej wspominam pobyt w Pogoni Szczecin, gdyż spędziłem tam najwięcej lat i poznałem moją narzeczona Agnieszkę (uśmiech!)

I już na koniec możesz pozdrowić czytelników Wiadomosci24.pl i zaprosić na swoje mecze.
Pozdrawiam wszystkich fanatyków i miłośników piłki nożnej i do zobaczenia na boiskach.

Imię i nazwisko: Honorat Stróż
Pseudonim: "HONOR"
Data urodzenia: 29.06.1985 r.
Pozycja na boisku: pomocnik
Nr (na koszulce):8
Klub: Kotwica Kołobrzeg
Poprzednie kluby: wszystko jest na 90 min

Dokończ zdanie: Jako mały chłopiec marzyłeś, że będziesz kiedyś grał w:Bayernie Monachium
Co robiłbyś, gdybyś nie grał w piłkę: byłbym biznesmen
Najlepszym klubem piłkarskim według Ciebie jest: Fc Barcelona
Najlepszym piłkarzem według Ciebie jest: Iniesta
Masz słabość do: słodyczy
Dobra cecha Twojego charakteru: upartość
Cecha, której nie lubisz u siebie: jestem zbyt honorowy (często na tym tracę)
Czego nie lubisz w sporcie: przegranej
Jesteś przesądny: raczej nie
Brunetki czy blondynki: brunetki
Motto życiowe: - " Nieważne jak jesteś dobry, zawsze możesz być lepszy"
Ulubiona muzyka: Hip hop
wykonawca (zespół): RPK, Firma, Kaliber 44
Film/serial: Batman, Transformers
Książka: Potęga Podświadomości "Joseph Marphy"
Jedzenie: kuchnia włoska
Napój: soki wieloowocowe
Perfumy: Caroline Herera 2012 non