Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II liga wschodnia. Pogoń wróciła na fotel lidera

Jerzy Kirzyński
Jerzy Kirzyński
Podopieczni trenera D.Purzyckiego
Podopieczni trenera D.Purzyckiego
Bramki dla Pogoni zdobywać mieli najlepsi dotąd strzelcy Krystian Wójcik i Adam Czerkies. Opanowaniem na polu karnym Pelikana Łowicz wykazali się jednak młodzi obrońcy Daniel Dybiec, Jarosław Ratajczak i oni zapewnili miejscowym wygraną.

Pelikan przyjechał do Siedlec po dwóch porażkach i tyluż remisach. Podopieczni trenera Daniela Purzyckiego chcieli jak najszybciej zapomnieć o przegranej na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg i wiedząc o porażce dotychczasowego lidera z Suwałk ze Stalą Rzeszów, niesieni dopingiem kibiców, zamierzali odzyskać przewodnictwo w tabeli.
Obie drużyny dzieliło siedem miejsc w tabeli i jedenastka niebiesko-białych od początku spotkania uzyskała przewagę, zwieńczoną dośrodkowaniem K. Wójcika z rzutu rożnego. Piłkę przejął D. Dybiec i ulokował ją w bramce Pelikana.
Kilkanaście minut później na listę strzelców wpisał się jego rówieśnik, 22 letni Jarosław Ratajczak, który wykorzystał błąd bramkarza przyjezdnych.
Wprawdzie pelikany to doskonali lotnicy, potrafią zespołowo polować i gotowi są do poświęceń, jednak na stadionie przy ul. Jana Pawła II drużyna z Łowicza nie potrafiła rozwinąć skrzydeł i przegrała z lepiej zmotywowaną Pogonią.
Prowadzący spotkanie, sędzia Sylwester Rasmus z Torunia dotąd częściej karał żółtymi kartkami zawodników miejscowych, to tym razem więcej /3/ pokazał przyjezdnym.
Pogoń Siedlce /32 pkt./ prowadzi w tabeli przed Siarką Tarnobrzeg /30/, Stalą Stalowa Wola oraz Wigrami Suwałki /po 29/. W grupie zachodniej liderem jest Chrobry Głogów /35/. Kolejne miejsca zajmują: Górnik Wałbrzych /34/ i Warta Poznań /32/.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto