Islamiści szykowali zamach? Mieli pas szahida i granaty

Policja rosyjska aresztowała w Moskwie 14 islamistów, domniemanych członków ugrupowania terrorystycznego At Takfir wal-Hidżra, które ma być powiązane z Al-Kaidą. Znaleziono w ich mieszkaniach, m.in. pistolety, granaty i pas szahida z ładunkami wybuchowymi oraz inne urządzenia, które mogą służyć w przygotowaniu zamachu.

Operacja policyjna przeprowadzona została w nocy, z wtorku na środę 27 listopada, we wschodniej części Moskwy. Miesiąc temu w Wołgogradzie na południu Rosji, miał miejsce zamach, zorganizowany przez ekstremistę islamskiego, Rosjanina z regionu moskiewskiego? Putin ostrzegał wtedy przed radykalnym islamem na terenie Rosji.

Podczas rewizji ostatniej nocy w domach 14 podejrzanych islamistów, policja znalazła i skonfiskowała trzy improwizowane urządzenia wybuchowe, w tym "pas z ładunkami wybuchowymi, detonatory, przewody elektryczne, granaty, pistolety, amunicję" oraz ekstremistyczną literaturę - podało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej. Według MSW FR, podejrzani mężczyźni finansowali swoją organizację, z "pieniędzy pochodzących z działalności przestępczej".

Wcześniej (5 listopada), w pobliżu Moskwy policja zatrzymała innego członka tej mało znanej islamskiej organizacji, który podejrzany jest o rekrutowanie młodych kobiet. Jak wiadomo, wiele ataków terrorystycznych w Rosji, wykonały lub stoją za nimi "terrorystki samobójczynie". Detonację bomby w Wołgogradzie, wykonała pochodząca z Dagestanu, kobieta samobójczyni. W zamachu zginęło wtedy 6 osób, a 27 zostało rannych - podał Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.

Jak informują media rosyjskie, w 2010 roku, Sąd Najwyższy Rosji określił i uznał ugrupowanie At Takfir wal-Hidżrę, jako organizację ekstremistyczną i zakazał jej prowadzenia działalności na terenie Federacji Rosyjskiej.

Stanisław Cybruch