Jadwiga Żawrocka, z domu Filipkowska, urodziła się w 1902 roku w Kowlu na terenie guberni wołyńskiej. Po podjęciu nauki w miejscowej szkole, w wieku dwunastu lat wstąpiła do harcerstwa. Była to działalność nielegalna, rodzącego się w zaborze rosyjskim skautingu. Jednak wybuch I wojny światowej był powodem perturbacji rodzinnych. Rodzina Jadwigi została ewakuowana do Samary (miasto później zwane Kujbyszew), będącej w okresie rewolucji silnym ośrodkiem antykomunistycznym. Młoda Jadwiga kontynuowała naukę, jednocześnie pracując w ubezpieczalni społecznej. Po zdaniu matury w 1919 roku studiowała historie na miejscowym uniwersytecie.
W 1921 roku powróciła do odrodzonej Polski. Studia kontynuowała na warszawskiej Wolnej Wszechnicy. Jednocześnie pracowała jako wychowawczyni w domu dziecka w Pruszkowie. Powróciła do działalności harcerskiej już jako instruktorka. W tym czasie poznała Oskara Żawrockiego (o którym już pisałem tutaj), z którym wzięła ślub w 1924 roku. Po czterech latach młode małżeństwo przeniosło się do Rydzyna, a następnie w 1936 roku do Sopotu. Wszędzie Jadwiga udzielała się społecznie i harcersko. Żawroccy doczekali się czterech córek. Wszystkie zaraziły się harcerską pasją od swoich rodziców. Jadwiga Żawrocka aktywnie włączyła się w pracę harcerek w Wolnym Mieście Gdańsku, i w 1937 roku, po otrzymaniu nominacji na stopień harcmistrzyni, została wybrana komendantką gdańskiej Chorągwi Harcerek. Pełniła tę funkcję do wybuchu wojny.
Latem, po powrocie z obozów, cała rodzina Żawrockich wyjechała do Krakowa na uroczystości sierpniowego święta. Do Gdańska, zgodnie z dyrektywami Generalnego Komisariaty RP, powrócił tylko Oskar. Rodzina pozostała w Krakowie. Po wybuchu wojny Jadwiga z córkami wyjechała do Pruszkowa, a następnie Opatowa Kieleckiego. W trudnych okupacyjnych warunkach nie poprzestawała na zapewnieniu właściwej opieki córkom. Włączyła się w organizację opieki i pomocy wysiedleńcom. Po wojnie na krótko przeniosła się do Elbląga, gdzie w Zarządzie Miasta otrzymała posadę tłumaczki i sekretarki.
Na przełomie lat 1945/46, po powrocie męża z niewoli, Żawroccy powrócili do Sopotu. Jadwidze powierzono prowadzenie domu dziecka. Organizowała powrót polskich sierot zesłanych na Syberię. Prowadziła także Towarzystwo Przyjaciół Młodzieży Szkół Wyższych. W 1951 roku podjęła nową pracę w bibliotece Polskiej Akademii Nauk, gdzie pracowała aż do emerytury. Po wojnie jednak nie powróciła do działalności w harcerstwie. Zmarła w 1992 roku i została pochowana na sopockim cmentarzu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?