Jak radzić sobie z chorobami cywilizacyjnymi i jej przyczynami

Przyczynami chorób cywilizacyjnych jest zanieczyszczenie środowiska – wody, ziemi, powietrza, złe odżywianie, brak ruchu oraz stres w życiu codziennym. Zastanówmy się na co mamy wpływ, co możemy zmienić. Zmienić możemy wyłącznie siebie. Zróbmy introspekcję i zadajmy sobie samemu pytanie, czy sami nie zanieczyszczamy środowiska. Czy wyrzucamy np. przeterminowane lekarstwa, chemikalia, zużyte baterie i żarówki do śmieci, czy odnosimy je do specjalnych punktów utylizacyjnych? Czy wyrzucamy śmieci do lasu lub rzeki? Czy sortujemy śmieci i wrzucamy do odpowiednich pojemników? Czy palimy śmieci, opakowania plastikowe i lakierowane drewno itp.? Czy w ogrodach, polu używamy pestycydów do zwalczania chwastów? Czy siejemy nasiona zmodyfikowane genetycznie? Jeśli sami jesteśmy w porządku, to możemy się zastanowić co sami możemy zrobić dla swojego zdrowia. Możemy zainstalować w domu filtr wody, gotować, piec i dusić zamiast smażyć, używać garnków stalowych, ceramicznych, emaliowanych, tytanowych zamiast aluminiowych i teflonowych. Powinniśmy zwracać uwagę na produkty jakie kupujemy, na ich świeżość, zawartość kodów E, konserwanty, jaja czy nie są z chowu klatkowego, czy żywność nie jest modyfikowana genetycznie. Zwracajmy uwagę na kosmetyki jakie używamy, czy mają w swoim składzie konserwanty – parabeny, aluminium itp. Szkodliwe składniki kosmetyków można znaleźć w internecie. Możemy również ograniczyć tłuszcze zwierzęce, więcej chodzić niż jeździć i co dalej?
Polska dopiero wchodzi w kryzys. Są problemy z zatrudnieniem, jeśli nie mamy znajomości. W pracy jesteśmy zmuszani do „wyścigu szczurów” poprzez coroczne oceny pracowników i rosnące wymagania wobec nich. Pracujemy dłużej niż 8 godzin, musimy stale się szkolić, a współpracownicy nam nie pomogą, bo jesteśmy dla nich rywalami. Kariera, awanse i pieniądze są dla ludzi coraz bardziej ważne. Młodzi coraz później się pobierają, nie chcą mieć dzieci, albo ograniczają rodzinę do jednego dziecka. Kobiety rodzą pierwsze dziecko po trzydziestce. Rodzice nie mają czasu dla swoich dzieci. Dzieci są sfrustrowane, często chorują na ADHD, nie potrafią się koncentrować w szkole. Wskutek stałego lęku o pracę, finanse, rodzinę, braku poczucia bezpieczeństwa chorujemy na depresję, astmę, cukrzycę, bezpłodność, zapadamy na choroby nowotworowe, mamy ataki serca, alergie itd.
Ludzie wskutek stałego stresu są nerwowi, nieprzyjemni, agresywni wręcz chamscy, chciwi i pazerni oraz chorują.
Ze stresem można sobie poradzić i przywrócić spokój wewnętrzny oraz zadowolenie z tego co się ma jak również uzyskać równowagę i harmonię całego organizmu. Sposobem na stres jest medytacja, czyli stan świadomości bez myśli. Jest tylko jeden warunek: nad sobą trzeba pracować stale i być całkowicie uczciwym wobec samego siebie robiąc introspekcję, jak również być uczciwym wobec innych. Codziennie rano i wieczorem starać się osiągnąć stan bez myśli przez 10 minut, siedząc wygodnie z rękami na udach i dłońmi zwróconymi wnętrzem do góry. Prawą dłonią na początku medytacji masujemy siedmiokrotnie ciemię na naszej głowie, zgodnie z ruchem wskazówek zegara i prosimy naszą energię, aby się obudziła i uniosła do góry. Podczas medytacji możemy słuchać śpiewu ptaków lub muzyki relaksacyjnej, Mozarta, Bacha, Haendla, Dworaka, Czajkowskiego, Vivaldiego, Schuberta, patrzeć w płomień świecy, ogniska, czy kominka, obserwować przyrodę, podziwiać widoki, patrzeć w niebo lub zamknąć oczy. To wszystko pomaga osiągnąć stan bez myśli. Każdy sam sobie dobierze sposób na nie myślenie. Sami możemy sprawdzić nad naszą głową, czy energia się w nas obudziła. Poczujemy to na dłoni jako chłodny powiew, ciepło lub mrowienie. Jakie medytacja przynosi efekty należy wypróbować na samym sobie. To pomoże nam zmienić i uzdrowić siebie oraz porzucić nałogi. Ta energia niesie ze sobą całą wiedzę o nas i otaczającym nas świecie. Nie umiemy jeszcze odczytać tej wiedzy, czujemy jednak jej zewnętrzny przejaw w postaci uczucia chłodu lub ciepła. To subtelne uczucie, jeżeli jest pielęgnowane i ćwiczone pomaga nam w ocenie otaczającej nas rzeczywistości, pomaga w rozróżnieniu pomiędzy prawdą a fałszem, wzmacnia naszą intuicję, pomaga w dokonywaniu właściwych wyborów. W ten sposób możemy sprawdzić jedzenie, leki oraz gdzie mamy problem w naszym organizmie. Możemy pomóc naszym bliskim i całkiem obcym ludziom. Zmieniając samego siebie zmieniamy całe nasze otoczenie, bo wszyscy jesteśmy jak naczynia połączone jak komórki czy atomy tego samego organizmu zwanego ludzkością lub szerzej wszechświatem.
Bożena Czachowska