Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak to łatwo powiedzieć "nie", czyli krytyk to ma fajne życie

Tomasz Braciszewski
Tomasz Braciszewski
Czasami tak się zdarza, że zaczynamy po latach wielu dostrzegać piękno w pracach kogoś, komu za życia odebrano mandat na bycie artystą.

Jak trudno jest przebić się przez dżunglę, ten tylko wie kto próbował. Bez przewodnika, dobrej maczety i odrobiny szczęścia trud może być ogromny, a i tak los podróżnika często niepewny bywa. Podobne jest w sytuacji kogoś, kto próbuje przebić się przez szczelne kordony krytyków wszelakiej maści, próbujących wszelkimi sposobami wybić młodemu czy też staremu jeszcze nie artyście próby dostania się do grona wybrańców. Do namaszczonych przez znawców tematu.

Nieważne czy będzie to próba napisania, sfilmowania, namalowania czy też sfotografowania. Albo jakakolwiek inna. Nieważne czy podoba się ludziom, dla których twórca popełnił swe dzieło. I nie ważne jak wielu będzie się to podoba. Ważne żeby pan krytyk posiadający określony dokument mógł zaświadczyć, że jest to dzieło. Dzieło, które jemu właśnie się podoba. To jest dopiero przepustka do świata kultury wszelakiej.

Czasami tak się zdarza, że zaczynamy po latach wielu dostrzegać piękno w pracach kogoś, komu za życia odebrano mandat na bycie artystą. Czasami dopiero zmiana całego pokolenia potrzebna jest by zauważyć to czego nie dostrzegł pan i władca krytyk.

Na szczęście jest wielu twórców, którzy nie poddają się tak łatwo i pracują nadal ciesząc swoich fanów swoimi nowymi pracami. Wielu słowa krytyki pomagają w doskonaleniu własnego warsztatu. Wielu krytyków pomogło oczyścić rynek z natłoku pseudo artystów.

Krytykowanie wielu ma we krwi i robi to przez całe życie nie zastanawiając się nad konsekwencjami własnych opinii i sądów. Tak jakby zapominali o piątym przykazaniu nie zabijaj. Nie zabijaj inicjatywy w drugim człowieku.

I chociaż przyznać trzeba, że zawód krytyka jest potrzebny to aż korci by od razu skrytykować tę tezę. Myślę sobie, że dobrze byłoby gdyby każdy kto mówi nie czyjejś inicjatywie, zastanowił się zawsze czy to co robi ulepszy krytykowanego czy też go zabije po prostu. W rozumieniu inicjatywy oczywiście.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto