Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak to szwagier ze szwagrem

Alicja MP
Alicja MP
Fot. Archiwum Straży Granicznej
Dwóch sprawców – dwóch szwagrów. Przetwarzali alkohol w sposób prymitywny, oczyszczając płyn do szyb samochodowych i rozlewając do używanych, niedomytych butelek.

Polak potrafi. Okazuje się, że spirytus można zrobić niemal ze wszystkiego. Ostatnie dni przyniosły kolejne „rewelacje”.

W małej, przygranicznej miejscowości w powiecie krośnieńskim, funkcjonariusze Straży Granicznej (Karpacki Oddział, placówka w Barwinku) rozbili grupę zajmującą się produkcją i dystrybucją nielegalnego alkoholu.

Dwóch sprawców – dwóch szwagrów. Nie wysilali się, alkohol był przetwarzany prymitywnie: oczyszczali płyn do szyb samochodowych i rozlewali do używanych, niedomytych butelek. Następnie jako gatunkowy spirytus sprzedawali wśród znajomych i rozprowadzali przez pośredników po nieco niższych cenach niż obowiązujące w sklepach monopolowych. Straż Graniczna zatrzymała ponad dwa tysiące litrów tak „oczyszczonego” spirytusu.

Straż Graniczna zlokalizowała ogromny skład alkoholu przygotowanego do nielegalnego rozprowadzania. W domach obu szwagrów znaleziono butelki z podrobionymi etykietami znanych firm monopolowych, setki butelek przygotowanych do wywozu, a także około sześć tysięcy sztuk papierosów z przemytu.

Mjr Marek Jarosiński – rzecznik komendanta Karpackiego Oddziału SG przestrzega: - Nie kupujmy alkoholu z nieznanych źródeł, bo najczęściej taki produkt pochodzi z nielegalnych wytwórni i rozlewni, w których przerób alkoholu odbywa się w skandalicznych warunkach sanitarnych. Jest to alkohol skażony, poddany jedynie prymitywnemu oczyszczaniu w warunkach domowych.

Rzecznik dodaje: - Zatrzymaliśmy kiedyś fałszerza alkoholi, który używał do wytrącania spirytusu płynu do mycia szyb i preparatu chemicznego służącego do udrażniania rur kanalizacyjnych. Do barwienia alkoholu na kolor koniaku służyły pasty do butów lub farby bejcowe. Strach pomyśleć jakie reakcje zachodzą w organizmie człowieka, który wypije taki „koniak”.

Przestępcy dorobili się na tym procederze niezłych pieniędzy. Są legalnie zatrudnieni w zakładach pracy, ale pracują tam tylko dla zachowania pozorów. Wystawne domy wybudowali prawdopodobnie z nielegalnego handlu alkoholem. Kary finansowe ustali oczywiście sąd, ale ich majątek będzie niewątpliwie brany pod uwagę. Zdaniem Straży Granicznej sprawa jest rozwojowa i przewidywane są kolejne zatrzymania. Dalsze działania prowadzi policja.

A teraz… ku pokrzepieniu serc – z zupełnie innej beczki. Okazuje się, że właśnie w naszym kraju, w Rejowcu, jest firma (oczywiście szanowana i absolutnie legalna), która wykonuje najlepsze beczki w Europie przeznaczone specjalnie do leżakowania wina i whisky. Wytwórca tych beczek cieszy się znakomitą opinią wśród fachowców tej branży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto