Jak wybrać najlepszy debiut miesiąca?

Wielu z nas traktuje pisanie jako swoistą formę wyrażenia własnych poglądów, wielu czyni to z potrzeby ducha i nakazu chwili. Być może, wielu traktuje to jak zabawę, ale niezależnie od naszych pobudek zapewne każdy pamięta swój debiut tutaj, na łamach Wiadomości24.pl. Zazwyczaj wchodzimy w nowe środowisko z obawą i niepewnością. Boimy się śmieszności, krytyki i z podejrzliwością patrzymy na wszelkie sygnały płynące z tego nieznanego nam świata. Jesteśmy obcy i dlatego tak niepewnie stąpamy po tej „nie naszej” ziemi i tak jaskrawo odbieramy wszystko, co z tego świata płynie w naszym kierunku.

Każdy debiut jest trudny, a szczególnie trudnym jest, gdy wystawiamy pod osąd obcych, nieznanych ludzi nasz tekst, który sam nie potrafi się bronić. Często zdarza się, że nasz tekst, to nasze „dziecko”, przedwcześnie wysyłamy w dorosły świat, gdy zarówno on jak i my, nie dojrzał jeszcze do takiej konfrontacji z bezwzględnym głosem krytyki.

Przeglądając zwrócone teksty…

…dochodzę do wniosku, że sporo całkiem dobrych artykułów do dziś nie zostało opublikowanych. Podejrzewam, że część autorów zniechęciła się wskutek uwag płynących z redakcji. Dzisiaj, patrząc z boku na tekst i zawarte pod (a w zasadzie nad) nim uwagi, mogę w zdecydowanej większości przypadków uznać je za zasadne i życzliwe. Doskonale jednak pamiętam jak czytałem uwagi do mojego pierwszego tekstu i jak mocno buntowałem się przeciwko jakiejkolwiek próbie ingerencji w mój wypieszczony, jak mi się zdawało, tekst. Przypominam sobie świetnie uczucie, które mi wtedy towarzyszyło i tę myśl - „na pewno mi tego nie opublikują”.
Dzisiaj mogę się z tego śmiać, ale doskonale rozumiem debiutantów, którzy patrzą na to całkiem inaczej niż ci, którzy na swym koncie mają już chociażby kilka opublikowanych artykułów.

Co zrobić z nagrodą, czyli… do rzeczy

Pomyślałem, że może warto spróbować trochę osłodzić cierpienia debiutantów. Okazją do urzeczywistnienia tego pomysłu stał się fakt niefortunnego wylosowania mnie przez komputer w konkursie dla internautów głosujących na Dziennikarza Obywatelskiego 2007 Roku. Postanowiłem wylosowaną nagrodę (gadżety, płyty CD, rozmówki) przeznaczyć jako nagrodę za najlepszy debiut marca, a redakcja zgodziła się na moją propozycję.

Marzec jeszcze się nie skończył, ale czas już najwyższy, aby ustalić zasady wymyślonego przeze mnie konkursu. Może przyjmiemy konwencję taką, jak przy przyznawaniu piór przez redakcję – wszyscy mogą zgłaszać swoje „typy”, a jakieś węższe grono (np. czteropiórkowcy i redakcja) wybierze zwycięzcę? Przeglądnąłem profile wszystkich autorów zarejestrowanych w lutym i marcu i wszystkie napisane przez nich artykuły. Spośród marcowych debiutów wybrałem swoje trzy typy… Nie jestem jednak pewien, czy nie pojawił się debiut autora zarejestrowanego wcześniej niż w lutym. Dlatego proszę o pomoc w wyłuskaniu takich przypadków.

Zielony listek?

Przypuszczam, że dzięki pomysłowi z nagrodą, debiut marca zostanie dostrzeżony. A może pomysł się spodoba i ta tradycja będzie kontynuowana. To zależy od Was i od redakcji…

I jeszcze jedno – dawniej, świeżo upieczeni kierowcy umieszczali na szybie zielony listek, który miał być sygnałem dla innych, że mają do czynienia z debiutantem. Może początkujący kierowcy nie kochali zbytnio tego listka, ale taki układ był w sumie korzystny dla wszystkich użytkowników drogi. Zastanawiam się, czy nie warto zastosować ten pomysł w odniesieniu do autorów pierwszych tekstów w naszym portalu? Może w ten sposób uda się zapewnić początkującym dziennikarzom krótki okres ochronny, który ułatwi im wejście w magiczny świat Wiadomości24.pl? Może warto naznaczyć nowych, aby… było im łatwiej.

Oto moje typy:
Piotr Lenartowicz, Maciej Dutkowski oraz Paweł Cyrek

Bardzo proszę, abyście wpisywali inne kandydatury w komentarzach pod tekstem. Dla ułatwienia można wejść na listę użytkowników i posortować użytkowników według daty rejestracji, a następnie spojrzeć na kolumnę z artykułami (wtedy będzie wiadomo, że dany autor jest debiutantem w lutym albo w marcu). Konkurs zakończymy 31 marca. Zapraszam do zabawy!