Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jan Olszewski: Donald Tusk prowadzi Polskę do upadku

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
"Donald Tusk założył: porozumienie niemiecko-rosyjskie następuje i my temu nie przeciwdziałamy, ale znajdujmy miejsce w nowym układzie sił" - powiedział Jan Olszewski i były doradca Lech Kaczyńskiego.

"Stawiamy na jedną stronę - Niemcy, i tam szukamy ochrony oraz bezpieczeństwa. W relacjach rosyjskich musimy w związku z tym, również ustępować, żeby nie narażać się Niemcom" - stwierdził w "Uważam Rze" (nr 15) Jan Olszewski.

Według Olszewskiego nawet Gomułka prowadził bardziej ambitną politykę, ponieważ pomimo wielu ustępstw, wobec wschodniego sąsiada starał się prowokować różne stanowiska Rosji oraz Niemiec.

Olszewski uważa, podobnie jak wielu ludzi z prawicy, że obecne czasy do bólu przypominają XVIII-wieczne czasy Saskie, kiedy Polska upadła i nastąpiły rozbiory. Ówczesnej elicie politycznej bliskie było hasło: "Polska nierządem stoi". Uważano, że jeśli nasi wrogowie zobaczą, że Polska jest w fatalnym stanie, to nie odważą się na inwazję. Jakże bardzo się pomylili. Wówczas większość elity politycznej była na usługach obcych mocarstw. Dzisiaj, według Olszewskiego mamy powtórkę z historii.

Donald Tusk nie musi być niemieckim agentem, może rzeczywiście wierzyć, że w naszym interesie leży całkowite podporządkowanie się Rosji oraz Niemiec. Jest jednak historykiem, i taka postawa dowodzi co najmniej ignorancji naukowej.

Przecież już Stanisław Cat- Mackiewicz w słynnej książce: "Historia Polski 1914-1939" pisał, że na podstawie stosunków niemiecko-rosyjskich można łatwo przewidzieć nasz los. Jeżeli układają się dobrze, i cele polityczne Rosji i Niemiec są zbieżne, to prawie zawsze kończy się to upadkiem Polski. Z kolei Józef Piłsudski twierdził, że Polska może przetrwać tylko wtedy, gdy będzie silna tak samo jak jeden z ich sąsiadów: Niemcy lub Rosja.
Z takiego założenia wychodził Lech Kaczyński, który podobnie jak Piłsudski reprezentował ideę post jagiellońską, która jest niezwykle niekorzystna dla Rosji. W ocenie Olszewskiego to mogła być główna przyczyna katastrofy smoleńskiej: "Pamiętam rozmowę z prezydentem Kaczyńskim, po jego powrocie z Gruzji. To, czego tam dokonał było wielkie, już wtedy zasłużył sobie na Wawel. Przed rozmową pomyślałem sobie, że oni mu tego nie zapomną. I nie zapomnieli" - powiedział.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto