Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Janosik. Prawdziwa historia" - prawdziwie dobre kino!

Joanna Kik
Joanna Kik
Legendarny Juraj Janosik wraca na ekrany kin. Jednak tym razem w barwnej opowieści o prawdzie historycznej.

26 sierpnia br. odbyła się premiera nowego filmu w reżyserii Agnieszki Holland i Kasi Adamik pt. ”Janosik. Prawdziwa historia”. Sukces jest to niewątpliwy dla obu Pań gdyż droga do realizacji filmu trwała niemalże 7 lat i zaprawdę była wyboista. Problemy finansowe pionu produkcyjnego rzuciły cień na kwestię realizacji, co jednak nie zniechęciło twórców. Na przedpremierowym pokazie dla ekipy filmowej i przyjaciół, 24 sierpnia, w warszawskim kinie Silver Screen, Agnieszka Holland żartobliwie dziękowała aktorom za wstrzymanie procesu starzenia się na ten czas, co pozwoliło na zmontowanie zdjęć z początków produkcji i jej kontynuacji po czasie.

I oto mamy film. Historia legendarnego zbójnika, który łupił bogatych i dawał biednym jest wszystkim doskonale znana za sprawą serialu z 1973 r. w reżyserii Jerzego Passendorfera z nieodżałowanym Markiem Perepeczko w roli Janosika. Jednakże scenariusz filmu autorstwa pisarki Evy Borusovicovej znacznie odbiega od bajkowo-folklorystycznej polskiej wersji tej historii. Scenariusz oparto na prawdziwych dokumentach z procesu młodego Słowaka ze wsi Terchova, Juraja Janosika. Eva Borusovicova, która studiowała przez kilka lat archiwalne zapiski przedstawia nam autentyczną historię chłopca, który już za swojego młodego acz krótkiego życia stał się legendą.

Janosik został wykreowany jako postać autentyczna, tragiczna, ale nie pozbawiona specyficznego liryzmu. Powracający z wojny, pełen złych doświadczeń chłopiec staje na czele bandy, wciąż jednak silnie trzyma się kodeksu moralnego. Dzięki oderwaniu od typowej bajkowej otoczki udało się uniknąć przerysowania, jak to się często zdarza wśród bohaterów tragicznych.

Jak zapowiadał dystrybutor - ”widzowie będą mieli szansę zobaczyć (…) prawdziwą historię Janosika: zmysłową, okrutną, pełną pasji i emocji”. I tak też się stało. Agnieszka Holland i Kasia Adamik przekładając na obraz historię Evy Borusovicovej stworzyły kolaż niezwykle silnych emocji, z których każda pokazana jest w pełni swego wyrazu. Sprawia to, że film jest dynamiczny i efektowny.

Niezaprzeczalnym atutem jest też muzyka Antoniego Łazarkiewicza, która idealnie odzwierciedla emocje zawarte w obrazie i podąża, a czasem i nadaje tempo akcji. Na wspomnienie również zasługują zdjęcia cenionego czeskiego operatora, Martina Sztrba. Ujęte z godnym podziwu wyczuciem Tatry są integralną częścią uroku tego filmu.

Prócz obsadzonego w roli Janosika czeskiego aktora Vaclava Jiraczka, na ekranie możemy również zobaczyć polskich m.in.: Michała Żebrowskiego w roli zdrajcy Huncagi czy też Maję Ostaszewską w roli wiedźmy Margety.

„Janosik. Prawdziwa historia” to film niewątpliwie wart zobaczenia. I to nie tylko z uwagi na doskonałą historię, świetną reżyserię czy dobrą obsadę. Przede wszystkim wart zobaczenia by przekonać się jak doskonałe może być kino z dala od amerykańskich bohaterów i produkcji Hollywood.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto