Takiej odpowiedzi Richardson powinna się spodziewać, ponieważ kilka chwil wcześniej Korwin stwierdził, że feministki nie są kobietami.
Zwrócił ponadto uwagę, że prawie wszystkie postulaty ogłoszone przez feministki na tegorocznej "manifie" dotyczyły walki z kościołem: "Tylko jeden punkt dotyczył praw kobiet" - stwierdził JKM.
Na tej podstawie Korwin uznał marszałek Sejmu, Wandę Nowicką za oszustkę. Posłanka "Ruchu Palikota" miała powiedzieć, że "manifa" nie jest wymierzona w kościół.
Monika Richardson była zbulwersowana słowami Korwina. Jej irytacja musiała sięgnąć zenitu, kiedy JKM stwierdził, że, jeżeli kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni, oznacza to, tylko tyle, że nie nadają się do pracy.
Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?