Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Japonia. Niszczycielski tajfun Bolaven uderzył w wyspę Okinawa

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Japonia położona na archipelagu blisko 7 tys. wysp, w obszarze "ognistego pierścienia Pacyfiku", odczuwa codziennie do kilkunastu trzęsień ziemi, a w sierpniu i wrześniu dodatkowo narażona jest na tajfuny, działające na zachodnim Pacyfiku.

W japońską wyspę Okinawa i okoliczne wysepki, uderzył największy i najsilniejszy od 50 lat, tajfun Bolaven. Według mediów 4 osoby zostały ranne, a ponad 30 tysięcy gospodarstw jest bez elektryczności. Zamknięto lotniska na Okinawie i Naha, i odwołano tam wszystkie loty krajowe i międzynarodowe. Ludność ma zalecenie, aby nie wychodzić z domów. Wiatr wiejący z prędkością 180 km na godzinę, a w porywach do 250 km, niesie wielkie straty we wsiach i miastach. Jego siła - zdaniem meteorologów - może łamać słupy energetyczne i przewracać samochody.

Japońska telewizja NHK ostrzegła ludność, że wysokość fal na Pacyfiku w pobliżu Okinawy, może sięgać 12 metrów. Tajfunowi Bolaven towarzyszą silne ulewy; w ciągu doby ma spaść około 500 milimetrów deszczu, na metr kwadratowy.

Tajfun przemieszcza się na Okinawie z prędkością około 15 km na godzinę. Oznacza to, że tereny, nad którymi przechodzi, będą długo narażone na jego niszczycielską moc. Zdaniem ekspertów, może to zwiększyć możliwość wystąpienia strat w znacznych rozmiarach - podkreśla centrum zarządzania kryzysowego na Okinawie.

W poważnym niebezpieczeństwie są jednostki ponad połowy z 50 tys. japońskiego kontyngentu wojsk amerykańskich, które stacjonują na wyspie. W bazie sił powietrznych Kadena - według mediów - wszystkie sklepy i punkty usługowe zamknięto. Ruch na terenie bazy ograniczono do minimum.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto