Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński jest już "po drugiej stronie rzeki"?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Wikimedia Commons
Jarosław Kaczyński, do niedawna wyjątkowo aktywny polityk, którego codziennie po kilka razy pokazywano i cytowano w telewizjach, radiach i prasie, o tym co powiedział w jakiejś sprawie i jak ocenia na przykład pracę rządu – nagle zamilkł. Rzecznik Hofman wyjaśnia: Prezes się nie wycofa.

Niejednemu, zwłaszcza spośród gorliwych zwolenników, teraz go brakuje. Bo prezes PiS to jednak odmienne zdanie niemal we wszystkich istotnych sprawach Polski, Niemiec, Rosji i świata. To człowiek troski o stan bezpieczeństwa gazowego i naszej gospodarki, i w ogóle społeczeństwa - to także polityk, który wie czego chce od prawdziwej Polski i prawdziwych Polaków. Szkoda, że go nagle zabrakło.

Gdzie się podział Jarosław Kaczyński ze swoimi ambitnymi pomysłami słynnych debat o gospodarce, finansach, służbie zdrowia, itp? Gdzie jest prezes, który jeszcze niedawno zapowiadał po raz enty, że na początku 2013 roku PiS złoży w Sejmie konstruktywne wotum nieufności dla rządu i – jak mówił - "będziemy próbowali powołać nowy rząd", pod kierunkiem prof. Piotra Glińskiego, lepszy i skuteczniejszy niż obecny, bezradny, "nic nie potrafiący", koalicyjny PO-PSL.

Gdzie przepadł ten energiczny Kaczyński, który kilka tygodni temu mówił o potrzebie odebrania prawa Mniejszości Niemieckiej, przede wszystkim na Śląsku Opolskim? Gdzie przepadł ten zręczny, choć – zdaniem niektórych - męczący polityk, który wielokrotnie przekonywał, że w Polsce mamy obecnie do czynienia ze "skrajnym postkomunizmem"? No i wreszcie nie wypada nie zapytać, gdzie jest ten Kaczyński, który twardo i niezłomnie powtarzał: "Podtrzymujemy twierdzenia o zamachu"?

Być może odpowiedzią na te trudne pytania są informacje "Tygodnika Powszechnego", który przedstawia prezesa wyznanie: "Jestem już stary, jestem po drugiej stronie rzeki". Takie wyznanie - według "Tygodnika" miał minionej jesieni złożyć swoim zaufanym współpracownikom Jarosław Kaczyński. Czy jednak te słowa są prawdziwe i szczere i czy znowu prezes PiS nie rzuca – jak wiele razy to robił – słów na wiatr? Czy ktoś jeszcze chce mu wierzyć, że – mówiąc "po drugiej stronie rzeki" – chce wycofać się z polityki? - A jaką inną działalność potrafi uprawiać? - pyta w rozmowie z portalem Gazeta.pl, dr Wojciech Jabłoński z Uniwersytetu Warszawskiego.

Zdaniem dr. Wojciecha Jabłońskiego - tę wypowiedź, na pierwszy rzut ucha bardzo ludzką, też należy rozpatrywać w kategoriach działania politycznego, bo całe dorosłe życie Jarosława Kaczyńskiego było polityką. Jak podkreśla politolog - z politycznego punktu widzenia, należy zapytać: "komu taka wypowiedź może przynieść korzyść"? I odpowiada: Kaczyńskiemu. Tu proponuje, abyśmy przypomnieli sobie kampanię wyborczą z 2010 roku, kiedy "strategia ocieplania wizerunku przynosiła mu zyski".

"Tygodnik Powszechny" nie stawia w sprawie prezesa PiS żadnych tez bez pokrycia. Przytacza obiektywnie słowa bliskich współpracowników lidera Jarosława Kaczyńskiego. Według współpracowników prezes PiS, po katastrofie smoleńskiej poświęca się nie z pełnym oddaniem polityce, ale w coraz mniejszym stopniu. "Dużą część dnia poświęcam na rozmyślania, modlitwę", "jestem już stary" - miał mówić najbliższym i zaufanym swoim działaczom.

Politolog Wojciech Jabłoński z UW ponownie stawia – jak zaznacza - brutalne pytanie: "Jaką inną działalność potrafi uprawiać Jarosław Kaczyński?". "Co robiłby poza polityką (...) po 40 latach, bez rodziny? W tym momencie rodziną Jarosława Kaczyńskiego jest przede wszystkim jego pisowski dwór" - komentuje.

Stanisław Cybruch

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto