Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jedziesz na wakacje na Podhale. Uważaj na barszcz Sosnowskiego

Redakcja
Heracleum sosnowskyi Manden, czyli barszcz Sosnowskiego to roślina do której lepiej się nie zbliżać, bo można się nieźle poparzyć. Wyjeżdżając na wakacje, zwłaszcza w Pieniny zachowajmy szczególną ostrożność.

Barszcz Sosnowskiego ma działanie toksyczne. Jest bardzo niebezpieczny dla ludzi i zwierząt. Sok ze świeżych roślin, który zawiera furanokumaryny wywołuje poważne zmiany skórne. W kontakcie z tą rośliną dochodzi do zapalenia skóry, powstawania pęcherzy, zapalenia spojówek. Oparzenie może wywołać samo zbliżenie się do tej rośliny. Jeśli dojdzie do kontaktu poparzone miejsce należy przemyć wodą i chronić przed światłem.

Ten gatunek rośliny zielnej, należący do rodziny selerowatych pochodzi z rejonu Kaukazu. Stąd został rozprzestrzeniony na obszary Europy środkowej i wschodniej, gdzie obecnie uważa się go za roślinę inwazyjną. W latach 50. Do 70-tych ubiegłego stulecia wprowadzany był do uprawy, jako roślina pastewna w krajach byłego bloku wschodniego.

W Polsce był przedmiotem badań we Wrocławiu w Ogrodzie Roślin Leczniczych Uniwersytetu Medycznego. W latach 60. XX wieku barszcz trafił do uprawy. Głównie w państwowych gospodarstwach rolnych, gdzie po dość krótkim procesie upraw zaniechano i porzucano je. To spowodowało między innymi spontaniczne i niekontrolowane rozprzestrzenianie się tej niebezpiecznej rośliny na cały kraj. Obecnie barszcz Sosnowskiego objęty jest prawnym zakazem uprawy, rozmnażania i sprzedaży na terenie Polski.

Szczególnie liczne występowanie barszczu Sosnowskiego odnotowano w dolinach rzecznych na Podhalu. Tutaj liczebność tej rośliny stale wzrasta. Obecnie roślina zaliczana jest do najgroźniejszych gatunków inwazyjnych w naszym kraju. W dodatku jest bardzo trudna do opanowania i zwalczenia. Swoją obecnością powoduje degradację środowiska przyrodniczego.

Jako ciekawostkę można nadmienić, że w krajach byłego Związku Radzieckiego roślina nosi miano „Zemsty Stalina”, gdyż sprowadzona została z Kaukazu niedługo przed jego śmiercią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto