"Nie mamy podstaw, aby sądzić, że Polska osiągnie sukces. Jesteśmy przecież w rankingu FIFA na 75. miejscu. Wszyscy dziennikarze to podkreślają, ale potem wymagają od tej reprezentacji wyniku sportowego i zapominają o tym fakcie" - oświadczył Dudek.
Były bramkarz Realu i Liverpoolu, jak pisze Wprost.pl przypomina, że do mistrzostw należy podejść z chłodną kalkulacją i bez emocji. Co prawda za biało-czerwonymi przemawia atut własnego boiska, jednak nasi rywale z grupy notowani są o wiele wyżej w rankingu.
Rosjanie zajmują 12. pozycję, Grecy plasują się na 13. miejscu, natomiast najgorzej notowani Czesi zajmują 29. miejsce. W tym zestawieniu reprezentacja Smudy z 75. miejscem może nie odnieść wielkich sukcesów. Dudek dodaje, że być może doping kibiców uskrzydli naszych piłkarzy i pozwoli im wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności piłkarskich.
Czy jednak wystarczy to, aby awansować do dalszej fazy mistrzostw? Jerzy Dudek nie jest tego już taki pewien.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?