Jest taka Szkoła

Celtycki obrządek

Starożytni Cetowie mieli niezwykły obyczaj.
Wczesną wiosną zanim przyroda zbudziła się do życia, w wioskach wyplatano
z gałęzi wierzbowych postacie maszkary, które osiągały nawet do 5
metrów wysokości. W wyplecionej postaci umieszczano człowieka
(przeważnie osobę niepożą
daną w środowisku)
, którego wcześniej
odurzano ziołami albo wódką, a następnie
podpalano maszkarę wraz z ofiarą wyjącą z bólu. Tańczący w kręgu mieszkańcy wsi, wtórowali męczennikowi podobnym
wrzaskiem i bili w bębny. Wierzyli, że w ten sposób oczyszczali się z wszelkiego zła jakie się w nich nagromadziło w

ciągu całego roku. Po spaleniu wickermana przez gorący jeszcze popiół

miejscowa młódź przeskakiwała,

aby swoje ciała natchnąć płodnością.
Wystudzony popiół zbierano następnie do worków, po czym rozsiewano po polach, co zagwarantować miało dorodne plony. Obrządek ten wskrzeszono (oczywiście bez makabrycznego uśmiercania ludzi) na Podkarpaciu w Małopolskim Uniwersytecie Ludowym we Wzdowie
,

który przeniesiono do
Woli Sękowej
 
jako
Uniwersytet Ludowy Rzemiosła Artystycznego.

Dziś celem obrządku jest natchnienie

opuszczających szkołę słuchaczy, płodnością ciała i umysłu.

- Jest to jedyna niepubliczna szkoła przygotowująca swoich absolwentów do roli animatorów kultury na wsi i w małych miasteczkach, mówi
dyrektor Monika Wolańska. - W ramach zajęć słuchacze poznają arkana różnych rzemiosł: plecionkarstwa wiklinowego,

haftu, koronczarstwa, rzeźby, malarstwa ikonowego, tkactwa, ceramiki. Nauka trwa dwa lata w systemie zaocznym.

Galeria Wola Sękowa

Oprócz nauczania szkoła prowadzi różnego rodzaju plenery artystyczne, a w czasie wakacji szkolnych i ferii zimowych, zajęcia warsztatowe z miejscową młodzieżą. Przy szkole istnieje "Galeria
Sękowa"
w której swój dorobek prezentują znani artyści. Ostatnio wystawiono tu prace Barbary Florek znanej tkaczki z Podkarpacia i wykładowcy uniwersytetu w Woli Sękowej oraz dzieła Piotra Worońca, rzeżbiarza znanego w kraju i zagranicą. Pod jego kierownictwem minionego lata odbył się tu niezwykle interesujący plener rzeźbiarski zatytułowany "Exodus", mający na celu upamiętnienie uciekających, a także wyganianych i przesiedlanych ludzi w dziejach historii. "Exodus" to potężne przedsięwzięcie, które składa się z kilkudziesięciu postaci ludzkich wyrzeźbionych w drewnie.
Prace poplenerowe zostaną udostępnione w tym roku na polach Woli Sękowej.

Wola Sękowa

To niezwykła wieś w powiecie sanockim na Podkarpaciu. Tu urodził się
Adam Didur polski śpiewak - jeden z najznakomitszych basów,
przełomu XIX i XX w., twórca Opery Bytomskiej. Tu też znajduje się odbudowany po wojnie dwór z przepięknym otaczającym go parkiem, mieści się tu prywatna stadnina koni i zajazd turystyczny. Zimą organizowane są kuligi konne.

Takich wsi w Polsce jest niewiele, dlatego warto odwiedzić Wolę Sękową o każdej porze roku. Noclegi, kuligi, ogniska i warsztaty artystyczne,
to atrakcje dla spragnionych zimowego wypoczynku.