Premier Donald Tusk powiedział, że w sprawie domniemanych podpisów Grasia pod dokumentami niemieckiej spółki, wierzy rzecznikowi swojego rządu. Premier stwierdził, że oskarżenia wobec Grasia są nieprawdziwe i delikatnie pogroził mediom.
To samo zrobił inny polityk z rządu Tuska, Radosław Sikorski. Ogłosił on, że jego adwokat Roman Giertych złoży pozwy do sądu przeciwko "Rzeczpospolitej" oraz "Gazecie Polskiej" za to, że ukazała się w nich informacji, iż obecny szef MSZ okłamał Władysława Bartoszewskiego.
Według Joanny Lichockiej taka spójność w stosunku do mediów u Sikorskiego i Tuska, nie jest przypadkowa - to nowa strategia rządu.
Lichocka twierdzi, że Tusk zdaje sobie sprawę, że słabnie, dlatego atakuje media: "Te groźby oraz ostrzeżenia wskazują na jedno- strach przed mediami. Chyba po raz pierwszy widoczny tak wyraźnie u tej ekipy" - pisze w swoim komentarzu.
Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?