Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaczyński: nowelizacja prawa o zgromadzeniach jest skandaliczna

Tadeusz Kowalski
Tadeusz Kowalski
Beemwej/wikimedia/CC-BY-3.0
Sejm uchwalił prezydencki projekt nowelizacji ustawy "Prawo o zgromadzeniach". Nowe regulacje pozwolą wprowadzić zakaz organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu lub czasie, jeżeli może to doprowadzić do naruszenia porządku publicznego. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS zaskarży ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.

Projekt przygotował i wniósł do Sejmu prezydent Komorowski. Nowelizacja przewiduje m.in., że organy gminy mogą zakazać organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu i czasie, gdyby mogła zaistnieć możliwość naruszenia porządku publicznego. Nowelizacja wydłuża też termin zgłoszenia wniosku o organizację zgromadzenia z 3 do 6 dni, nie odnosi się do zgromadzeń spontanicznych oraz wprowadza zakaz zakrywania twarzy.
Zgromadzenie będzie musiało mieć przewodniczącego, który ma być łatwo rozpoznawalny wśród pozostałych uczestników demonstracji. Będzie on odpowiedzialny za takie przeprowadzenie zgromadzenia, by zapobiec powstaniu szkody z winy uczestników. Osoby postronne, które zakłócałyby demonstrację musiałyby się stosować do poleceń przewodniczącego.

Nowelizacja wprowadza kary grzywny, do 7 tys. zł dla przewodniczącego zgromadzenia, jeśli nie wykonuje on swych obowiązków i nie przeciwdziała naruszeniom porządku publicznego oraz do 10 tys. zł dla osób, który nie stosują się do poleceń przewodniczącego - informuje TVP Parlament.

Przeciwko nowelizacji bardzo ostro protestowała opozycja, stwierdzając m.in., że cofa ona Polskę w stronę PRL, Białorusi i Rosji. Jarosław Kaczyński powiedział, że "to jest sytuacja, w której arbitralnie będzie można decydować, czy jakieś zgromadzenie może się odbyć, czy ma się nie odbyć. To jest sytuacja zupełnie skandaliczna. Zawsze można zgłosić coś przedtem i zablokować". Prezes PiS zapowiedział zaskarżenie nowelizacji do Trybunału Konstytucyjnego.

Krystyna Pawłowicz z PiS podczas sejmowej debaty wytknęła prezydentowi, że chce ograniczyć wolność zgromadzeń pod pretekstem incydentów prowokowanych przez środowiska lewackie w dniu 11 listopada i rosyjskie służby podczas Euro, a także na skutek swojego niezadowolenia z comiesięcznych procesji pamięci o ofiarach Smoleńska pod Pałacem Prezydenckim.

Robert Biedroń z Ruchu Palikota pytał podczas debaty, dlaczego prezydent i koalicja chcą ograniczyć demokrację. "To wy w PRL walczyliście o wolność. To wam ograniczano tę wolność. Dzisiaj wy ograniczacie ją innym. Nawet PiS za swoich rządów nie miał takich pomysłów. Nawet oni nie podnieśli ręki na demokrację. Zakładacie kaganiec demokracji, zakładacie kajdanki demokracji. Wstydźcie się", grzmiał z sejmowej trybunyBiedroń.

Jacek Sasin z PiS zapytał dlaczego prezydent nie wysłuchał głosu 32 organizacji pozarządowych i stowarzyszeń, a także prokuratora generalnego, którzy byli przeciwko takim zapisom, i mimo zastrzeżeń skierował projekt pod obrady Sejmu.
Nowelizację skrytykowali m.in. przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Forum Obywatelskiego Rozwoju, Fundacji "Panoptykon" oraz stowarzyszenia "Marsz Niepodległości", podkreślając iż niektóre jej zapisy są niekonstytucyjne.

List otwarty do marszałek Sejmu skierowały organizacje pozarządowe, wyrażając w nim swój niepokój z przyjętych rozwiązań oraz podkreślając,że wolność organizowania pokojowych zgromadzeń ma kluczowe znaczenie dla funkcjonowania demokracji w Polsce.

Mimo tych wszystkich zastrzeżeń Sejm uchwalił nowelizację. Za jej przyjęciem głosowało 224 posłów, przeciwko 209 posłów, m.in. PiS i Ruch Palikota, informuje

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto