Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaczyński o Jałcie: Cieszy mnie kompromitacja Komorowskiego

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
"Jestem zadowolony z tego, że niektóre osoby skompromitowały się. Nie może być tak, że głupota oraz różne powiązania dyktowały różne postawy polityczne" - tak Jarosław Kaczyński odniósł się do faktu odwołania szczytu w Jałcie.

Prezes PiS uważa, że ostatnie wydarzenia w polityce międzynarodowej pokazały, że to on od samego początku miał rację w sporze o Ukrainę: "Jestem zadowolony z tego, że dałem sygnał, który okazał się skuteczny" - powiedział Kaczyński.

Lider opozycji był jedynym istotnym polskim politykiem, który apelował, aby polskie władze, tak jak inne państwa europejskie, zbojkotowały politycznie EURO na Ukrainie.

Komentując wypowiedź Kaczyńskiego, Janusz Palikot zaapelował do prezesa PiS, aby ten wyjechał na 2 miesiące z Polski: "Niech pojedzie na Krym, Ukrainę, wykąpie się w morzu, popatrzy na ukraińskie dziewczęta, i dopiero wróci do kraju. Bo on takimi wypowiedziami nam zaszkodzi"- powiedział Palikot.

Co ciekawe, choć Palikot ostro skrytykował Kaczyńskiego, to co do meritum sprawy zgadza się z prezesem PiS. Dzisiaj u Bogdana Rymanowskiego stwierdził, że odwołanie szczytu w Jałcie przez prezydenta Janukowycza to wielka kompromitacja prezydenta Komorowskiego, który jako jeden z nielicznych przywódców państwowych, chciał tam pojechać. Palikot zastanawia się, czy Komorowski nie padł przypadkiem ofiarą spisku rządu Donalda Tuska: "Trudno sobie wyobrazić, żeby polskie służby nie zrobiły rozeznania sytuacji na Ukrainie, i nie poinformowały o tym prezydenta RP".

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto