Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kaczyński: PiS przejmie władzę w Polsce; to moje zobowiązanie wobec matki i brata

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
fot. Piotr Drabik
Prezes PiS zapowiedział w tygodniku "W Sieci", że "nie ma mowy o wycofaniu się z polityki", nawet - jak podkreślił - na kilka miesięcy.

Choć wiele razy Jarosław Kaczyński zapowiadał w minionych latach, że odejdzie z polityki, aby ustąpić miejsce młodszym, nigdy nie dotrzymał słowa. Teraz, wprost przeciwnie mówi: będzie ofensywa. Oświadczył to jednoznacznie w tygodniku. Przy okazji lekko zażartował, pośrednio z siebie, co rzadko bywa. Zastanawia się mianowicie, która to rocznica od pierwszego ogłoszenia przez media, że "wycofuję się z polityki? Chyba dwudziesta" – wyznaje ze skromnym uśmiechem.

Jarosław Kaczyński – w rozmowie z tygodnikiem "W Sieci" - przyznaje, że owszem, w ostatnich miesiącach był mniej obecny w mediach i mało czynny w życiu politycznym, ale to ze względu na zdrowie matki. Podkreśla, że zrobił co można było, żeby "mama miała jak najlepszą opiekę". Zaznacza, że był przy niej "w ostatnich chwilach".

Deklaruje też, że jest jego "zobowiązaniem wobec mamy, jak i wobec śp. brata, prezydenta Rzeczypospolitej, by z całych sił próbować w Polsce coś zmienić, by naprawić to, co złe" – czytamy w serwisie Gazeta.pl. Jak podkreśla - to jest także jego "zobowiązanie wobec Polaków". I zapewnia: Zamierzam to zobowiązanie wypełnić! Nie chce słyszeć o żadnym swoim wycofaniu się z polityki. Odwrotnie – zapowiada partyjną ofensywę, bo - jak twierdzi - jego partia to "jedyna, realna alternatywa wobec rządu Tuska".

Prezes Kaczyński zapowiada również daleko zaawansowane przygotowania do uzasadnienia merytorycznego wotum nieufności wobec rządu Tuska. Rządu – jak to określa - "równie nieudolnego jak ten, chyba nie było po 1989 roku, podobnie jak równie obciążonego rozmaitymi zobowiązaniami wobec krajowych i zagranicznych grup interesu". W jego ocenie zmiana rządu jest konieczna, aby Polakom "nie żyło się gorzej i gorzej" i podkreśla, że "osłabienie pozycji Tuska jest widoczne gołym okiem".

Jednocześnie Jarosław Kaczyński przyznaje, że nie wierzy absolutnie "w dobrowolne odejście Tuska". On – według jego opinii - musi trwać, bo "musi bronić tego smoleńskiego kłamstwa, w które tyle zainwestowano" – stwierdza stanowczym tonem.

Przy okazji prezes ostro skrytykował film o katastrofie smoleńskiej, według produkcji National Geographic. Zachęca i doradza wszystkim, którzy pokładają nadzieję "na prawdę w sprawie smoleńskiej" w komisji międzynarodowej, aby go koniecznie obejrzeli. Świat przecież nie składa się wyłącznie "z dobrych wujków", a "wpływy rosyjskie" - jak widać - są duże, "zwiększane zresztą przez bierność naszego rządu", co z niemałym ubolewaniem prezes PiS stwierdza.

Prezes Kaczyński zapowiada równocześnie kolejną konferencję programową swojej partii i powrót na "trasę objazdu kraju", który został przerwany z powodu śmierci matki. Tu wyjaśnia, że wszystkie zadania PiS, począwszy od "dążenia do wyświetlenia prawdy o tragedii smoleńskiej", poprzez zdecydowaną walkę z ateizacją, a skończywszy na obronie "zagrożonej przez obecny monopol władzy demokracji" – jak zapewnia - "będziemy kontynuować, z jeszcze większą niż dotąd energią".

W kontekście tych słów prezesa, prof. Krystyna Skarżyńska, psycholożka, kierownik Katedry Psychologii Społecznej SWPS i Pracowni Psychologii Politycznej Instytutu Psychologii PAN – wyraża przekonanie w "Wyborczej", że "nic go nie zatrzyma w drodze do władzy". Teraz raczej "zaostrzy swoje sposoby działania, niż wyhamuje" - ocenia pani profesor. W jej opinii Jarosław Kaczyński dla wyborców PiS jest jak ktoś bliski. A dla osób, które czują się związane z partią, Kaczyński jest jej uosobieniem. Podobnie też Jan Maria Rokita zapowiada: Kaczyński wróci do władzy!

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto