Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kapliczkowe ART - BRUT Ze Stanisławowa

Redakcja
Rzeźby Jana Chodara
Rzeźby Jana Chodara A.P . Słomczyński
Dzięki Państwu Anny i Pawła Słomczyńskiego którzy zajmują się zawodowo fotografowaniu obiekty przyrodniczego , uratowali od zapomnieniu Rzeźby Jana Chodara ze Stanisława , a podczas wystawy Pt " kapliczka " zrobiły furorę dzięki fotografii

Anna Słomczyńska - producent

Absolwentka SGGW, dziennikarka od wielu lat specjalizująca się w tematyce ogrodniczej. Stworzyła grupę czasopism ogrodniczych "Kwietnik", "Ogrody" i kwartalnik "Bukiety" w wydawnictwie Prószyński i S-ka. Była ich pomysłodawcą, wydawcą i redaktorem naczelnym. Od 12 lat producentka programu "Maja w ogrodzie". W sierpniu 2010 roku na międzynarodowej wystawie szkółkarskiej "Zieleń to życie" otrzymała "Honorowy Zielony Laur", co roku przyznawany tylko jednej osobie, za "nieustanne budzenie i rozwijanie pasji ogrodniczej w społeczeństwie".

PAWEŁ SŁOMCZYŃSKI : leśnik, fotograf, filmowiec.
Pomysłodawca i współtwórca pisma „Cztery Kąty” w Wydawnictwie Prószyński i Spółka (później Agora). Fotoreporter w „Gazecie Wyborczej”. Autor zdjęć m.in. dla firm: Cadbury Wedel, Danone, Lotte Wedel, Polmos Lublin,
Sokołów S.A., Żywiec Zdrój oraz do wielu książek. Autor zdjęć do książek Roberta Sowy „Esencja Smaku” i „W Poszukiwaniu Smaku Doskonałego”. Współpracował z Januszem Profusem. Operator. Autor zdjęć do programów telewizyjnych: „Maja w ogrodzie” w telewizji TVN, „Copenicus” w telewizji Polsat, filmów przyrodniczych i produktowych. Współpracował z Paolo Volponi przy zdjęciach do filmu „Wisła od źródeł do ujścia”. Występował w programach edukacyjnych w 1 Programie TVP.

i jednych tych podroży służbowej znaleźli się na terenie Stanisławowa

Stanisławów – wieś w Polsce położona w województwie lubelskim, w powiecie biłgorajskim, w gminie Józefów W latach 1975–1998 miejscowość należała administracyjnie do województwa zamojskiego. Panorama zabudowań Stanisławowa od strony zachodniej Skałki na wzgórzu Kamień (Piekiełko) Centrum Edukacyjno-Rekreacyjne w Stanisławowie(przed remontem Stanisławów leży w centrum Roztocza, na jednej z bezleśnych wysp Puszczy Solskiej. Zabudowania wsi są rozciągnięte na długość ok. 3 km wzdłuż drogi biegnącej z Szopowego i Nowych Górnik do trasy łączącej Długi Kąt z Wólką Husińską oraz Krasnobrodem. Na południe od wsi znajdują się jedne z wyższych wzniesień Roztocza – Góry Halińskie (najwyższe wzniesienie to Hołda – 344,2 m n.p.m.). Po drugiej stronie tych wzniesień, równolegle do Stanisławowa jest rozciągnięta wieś Majdan Nepryski. Na północ od wsi, równolegle do zabudowań biegnie granica powiatu biłgorajskiego z zamojskim. Południowy kraniec Stanisławowa sąsiaduje z wsią Czarny Las-Kolonia, a ok. 1,5 km na zachód od wsi znajduje się miejscowość Górniki. W Stanisławowie znajduje się kuźnia z 1920. Działa tutaj Ochotnicza Straż Pożarna. Przebiega tędy zielony szlak turystyczny rowerowy "Ziemi Józefowskiej Wieś została założona w 1791 r. przez Ordynata Zamojskiego – Andrzeja Zamoyskiego. Nazwa wsi pochodzi od imienia syna założyciela – Stanisława Kostki Zamoyskiego.Spis z roku 1827 spis wykazał 41 domów i 252 mieszkańców . Stanisławów był wówczas wsią włościańską w ówczesnej gminie i parafii Majdan Sopocki. Podczas wojny obronnej Polski w 1939 Stanisławów był miejscem koncentracji polskich jednostek wchodzących w skład Frontu Północnego – Nowogródzkiej Brygady Kawalerii i 39 Dywizji Piechoty. Po zajęciu wsi przez Niemców Stanisławów wszedł w skład Generalnego Gubernatorstwa. W lipcu 1942 i sierpniu 1943 miejscowość była pacyfikowana przez hitlerowców, natomiast w okolicach działały liczne polskie oddziały partyzanckie (zobacz: powstanie zamojskie). W latach 70. i 80. XX w. Stanisławów leżący blisko Długiego Kątu (znajduje się tam fabryka pustaków "Prefabet"), podobnie jak wszystkie okoliczne wsie bardzo szybko się rozwijał. Pod koniec lat 80. wybudowano tutaj kościół rzymskokatolicki.

odkryli niezwykłe Rzeźby Jana Chodara tworzącej za pomocą drewna w podobny stylu ART - BRUT

Art brut (sztuka marginesu, z franc. brut – bardzo wytrawny, jedna z odmian szampana) – w języku polskim oznacza "surową, niefałszowaną sztukę". W języku francuskim brzmi "szlachetna, gorzka sztuka" ("szampański margines"). To wszelkie formy sztuki tworzonej nieprofesjonalnie i spontanicznie przede wszystkim przez osoby dotknięte chorobą psychiczną (artyści chorzy psychicznie, schizofrenicy) oraz szeroko rozumianych prymitywistów jako twórców bez wykształcenia artystycznego, często w ogóle niewykształconych, wizjonerów z tzw. marginesu społecznego. Zgodnie z pierwszą definicją twórcy art brut – podejmując jakikolwiek temat, używając określonych materiałów, w określony sposób – "czerpią" sami z siebie, z własnego wnętrza, a nie z zapożyczonych szablonów i wzorców sztuki klasycznej czy współczesnej. Adolf Wölfli Irren-Anstalt Band-Hain (1910 / Słowo „brut” (przymiotnik o wielu znaczeniach: dziki, nieokrzesany, pierwotny, prymitywny, surowy, nieopracowany) przywołuje na myśl przede wszystkim inne pojęcia takie jak „prostota” i „naturalność”, ale również „brak wykształcenia i blichtru”. Bogactwo i różnorodność gatunku z jednej, a problem z ustaleniem precyzyjnej definicji z drugiej strony skłaniają, aby trzymać się pierwszej definicji z połowy lat 40. XX wieku wymyślonej przez – francuskiego artystę, byłego właściciela winnicy – kolekcjonera Jeana Dubuffet, jakkolwiek mało precyzyjnej. Bo czyż, zgodnie z tym co mówił i sam przez całe życie poszukiwał, można dziś znaleźć dzieło „dziewicze”, „nie dotknięte” przez kulturę, powstałe w absolutnym oderwaniu od otaczającego je świata? Chyba że przyjmiemy punkt widzenia pisarza Michela Thevoza, że termin art brut wyznacza pewien biegun poszukiwań i nie jest kategorią zamkniętą. U podstaw definicji Dubuffeta legła przede wszystkim idea „naturalności”, w takim sensie w jakim jest ona przeciwieństwem „kultury”. Wszelako najbardziej pociągający i poetycki źródłosłów wyrażenia "art brut" wynika z pierwszego, nieartystycznego, zajęcia Dubuffeta – handlarza win w rodzinnej firmie; tak jak dla najlepszych i oryginalnych szampanów „brut” określa tu niezafałszowanie i szlachetność. W angielsko-amerykańskim kręgu sztuka ta określana jest jako Outsider Art, a także "Visionary art", "Self-taught art". Pojęcie użyte zostało po raz pierwszy w 1972

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto