Katarzyna Gajgał: rozegramy o wiele lepszy mecz z Holenderkami

- Dobry wieczór, Adam Sęczkowski, portal internetowy Wiadomosci24.pl, rozmawiam z Kasią Gajgał. Witam ponownie w Hali Arena Łódź.
- Witam Ciebie, witam serdecznie czytelników.

- Kasiu. Jesteśmy tuż po wygranym przez Polki meczu z Bułgarią. Jesteście w półfinale Mistrzostw Europy Kobiet w piłce siatkowej. Właśnie otrzymaliśmy informacje z pokoju konferencyjnego, że w losowaniu par przypadła Wam Holandia. Jak się zapatrujecie na wynik sobotniej konfrontacji?
- Tak się zapatruję, że nawet nam się nie dali nacieszyć dzisiejszym sukcesem, tym że jesteśmy w półfinale, a już nam wylosowali przeciwniczki, już musimy myśleć i stresować się tym z kim zagramy (śmiech Kasi). Jeszcze do nas tak dobrze nie dotarło to co się stało, ale myślę, że przygotujemy się bardzo dobrze taktycznie i myślę, że rozegramy o wiele lepszy mecz z Holenderkami niż ten w fazie grupowej przed kilkoma dniami.

- Oglądając mecz Rosji z Holandią, kiedy Rosjanki prowadziły w setach 2:1 wydawać by się mogło, że to one zagrają w kolejnej fazie turnieju. Holenderki wygrały i pomogły Wam w awansie, ale kibice liczą, że w sobotę nie odwdzięczymy im się za wygraną z Rosją, ale zrewanżujemy za tegoroczne porażki. Czy wygracie z Oranje po raz pierwszy w tym roku?
- Ja myślę, że nikt nie wierzył w to, że pokonamy Rosję, a dokonałyśmy tego i to w jakim stylu, a teraz jesteśmy w półfinale. W tej fazie grają najlepsze zespoły, tu są o wiele większe emocje, olbrzymie nerwy i tu może być każdy wynik.

- A czy wolałybyście innego przeciwnika?
- Między Holandią a Włoszkami to w zasadzie nie ma co wybierać, obie drużyny grają na bardzo wysokim poziomie i nie ma co rozważać co byśmy wolały.

- Jutro dzień odpoczynku, a więc życzę regeneracji sił i wygranej w sobotnim pojedynku.
- Dziękuję bardzo.