Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katarzyna W. usłyszała zarzut zabójstwa. Akt oskarżenia trafi do sądu w styczniu?

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Wkrótce rocznica śmierci półrocznej Magdy z Sosnowca. Śledztwo w tej sprawie na ukończeniu. Akt oskarżenia przeciwko matce trafi do sądu.

Będącej w areszcie matce Magdy postawiono trzy zarzuty prokuratorskie, w tym najpoważniejszy: zabójstwa. Wszystkie znajdą się w akcie oskarżenia wobec Katarzyny W. Katowicka prokuratura, która dotychczas badała przyczyny śmierci malutkiej Magdy z Sosnowca, prawdopodobnie skieruje dokumenty do sądu w najbliższy poniedziałek, 31 grudnia 2012 r. W akcie oskarżenia - według serwisu RMF24 - nie będzie zarzutów wobec innych osób.

W przypadku oskarżenia o zabójstwo dziecka, decydująca ma być opinia biegłych z Katowic i Gdańska. Badali oni narządy wewnętrzne małej Magdy i znaleźli krwiste wybroczyny, które zdaniem specjalistów, "pojawiają się właśnie po uduszeniu". Dlatego też jest zarzut zabójstwa. Dwa kolejne zarzuty prokuratorskie wobec matki, dotyczą zawiadomienia policji o porwaniu Magdy, którego nie było i "kierowania podejrzeń o porwanie" na inną osobę.

Zarzuty w sprawie malutkiej Magdy usłyszała tylko jej matka Katarzyna W. Wciąż jednak nie wykluczono, że ktoś mógł jej pomagać, ale dotychczas nie znaleziono na to dowodów. Dlatego na razie nikt inny nie usłyszał zarzutów poza Katarzyną W. Wczoraj była ona kolejny raz przesłuchana, ale prokuratura nie zdradza szczegółów.

Śledztwo w sprawie śmierci Magdy trwa już blisko rok. Katarzyna W. przebywa obecnie w areszcie. Termin aresztowania mija w połowie stycznia 2013 roku, a katowicka prokuratura postanowiła, że nie będzie już składać wniosków o jego przedłużenie.

Katarzyna W. trafiła do aresztu w końcu listopada. Kilka tygodni wcześniej, zniknęła spod nadzoru policji; przestała zgłaszać się na policję i nie reagowała na kierowane do niej wezwania. Matka Katarzyny W. zgłosiła oficjalnie informację o jej zaginięciu. Katowicki sąd podjął wtedy postanowienie o aresztowaniu Katarzyny W. W ślad za tym wydano za nią list gończy - kobieta trafiła na listę pilnie poszukiwanych przestępców. Po kilku tygodniach poszukiwań, 21 listopada została zatrzymana, w budynku w Turośni Kościelnej, około 20 km od Białegostoku, gdzie się ukrywała.

Opinia publiczna w kraju po raz pierwszy usłyszała o Katarzynie W. pod koniec stycznia 2012, kiedy rozpoczęły się wielkie poszukiwania jej malutkiej córki Magdy. Katarzyna W. twierdziła początkowo, że dziecko zostało porwane z wózka po tym, jak zaatakował ją nieznany mężczyzna i - jak mówiła - gdy uderzona straciła przytomność.

Dziesięć dni później Katarzyna W. przyznała, że malutka Magda nie żyje. Wtedy też przekonywała, że dziecko wyślizgnęło się jej z rąk i uderzyło główką o próg, w drodze z łazienki do pokoju. Potem okazało się, że ona sama ze strachu i w panice, miała ukryć zwłoki. Ciało Magdy odnaleziono pod gruzami w zrujnowanym budynku w Sosnowcu.

Pierwotnie Katarzynie W. prokuratura postawiła zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Po kolejnych ekspertyzach biegłych sądowych, prokuratura postanowiła zmienić jednak kwalifikację winy i zarzutu wobec matki.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto