Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice. Antyfaszyści napadli na policjantów podczas marszu ONR

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Obóz Narodowo-Radykalny obchodzi dziś 78. rocznicę powstania organizacji. Na miejsce obchodów rocznicy wybrano Katowice. Śląski Ruch Antyfaszystowski postanowił zakłócić obchody ONR.

W dzisiejszą sobotę (14 kwietnia) w Katowicach doszło do zamieszek z udziałem przedstawicieli Śląskiego Ruchu Antyfaszystowskiego (ŚRA). Aktywiści ŚRA zaatakowali legalną manifestację sympatyków Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR). Poszły w ruch petardy i butelki. Interweniowała policja. Zatrzymano kilkadziesiąt osób.

Rzecznik katowickiej policji poinformował, że zatrzymani należą do grupy określającej się "jako antyfaszyści". Policjanci znaleźli w miejscu ich nielegalnego zgromadzenia, m.in. pojemniki z gazem łzawiącym, drewniane kije i pałki, nóż, pistolet, a także ochraniacze na szczęki i sól fizjologiczną do przemywania oczu – pisze http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/610169,starcie_antyfaszystow_i_onr_w_katowicach_rzucano_petardami_i_butelkami.html.

Policja znalazła także "dokumenty świadczące o tym, że przedstawiciele tej grupy mieli swój szczegółowy plan działania i planowali zaatakowanie manifestacji". Według rzecznika policji - "antyfaszyści" mieli m.in. mapę przemarszu ONR, na której zaznaczono określone punkty.

Policja zatrzymała wpierw cztery osoby z kręgu "antyfaszystów". Mieli oni naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariuszy, którzy zabezpieczali manifestację. Potem, kiedy jeden z napastników uderzył w głowę policjanta i skrył się wśród swoich kolegów, policja postanowiła zatrzymać całą kilkudziesięcioosobową grupę. Zatrzymani mogą odpowiadać co najmniej "za udział w nielegalnym zgromadzeniu".

Rzecznik policji wyjaśnił, że będzie analiza przebiegu zajść, m.in. na podstawie nagrań. "Wówczas konkretnym osobom zostaną postawione konkretne zarzuty" - dodał.

Jak pisze Gazeta Prawna - katowicki marsz, połączony z kongresem nawiązującym do przedwojennych tradycji ONR - zorganizowano z okazji 78. rocznicy powstania tej organizacji. Według przedstawicieli ONR - na miejsce spotkania wybrano Katowice, aby podkreślić polskość Śląska. Sprzed katowickiego pomnika Powstańców Śląskich - jak szacuje policja – 200 do 300 manifestantów przeszło ulicami miasta.

W trakcie przemarszu, sympatycy ONR napotkali kilkudziesięcioosobową grupę, zwolenników ruchu antyfaszystowskiego. "Antyfaszyści" chcieli zepchnąć ONR z trasy marszu. Wówczas w kierunku narodowców i eskortujących ich policjantów zaczęli rzucać petardy i butelki z atramentem. Jednego z policjantów uderzono w głowę. Inny został poturbowany i wyrywano mu pałkę. W jednym z radiowozów wgnieciono karoserię.

Specjalny policyjny pododdział zepchnął napastników, i umożliwił dalszy przemarsz manifestantów. "Antyfaszyści", którzy rzucali butelki i petardy, zostali zamknięci w policyjnym kordonie. Natomiast demonstranci kontynuowali swój marsz.
Śląski Ruch Antyfaszystowski – pisze Gazeta Prawna - w swoim oświadczeniu napisał m.in. że zalegalizowanie w katowickim Urzędzie Miasta marszu ONR (miał on w pełni legalny charakter) "nie jest równoznaczne ze społeczną akceptacją planowanej maskarady", stąd kontrmanifestacja antyfaszystów.

W pisemnym oświadczeniu antyfaszyści informują – cytuje gazetaprawna.pl: "Jako Śląskie Środowisko Antyfaszystowskie uważamy, że postawa propagowana przez członków ONR prowadzi do szerzenia nienawiści, nawołuje do przemocy, oraz uwstecznia społeczeństwo, swoimi prymitywnymi, opiewającymi w faszystowską ideologię poglądami".

Przedstawiciele ONR informują, że "Obóz Narodowo-Radykalny jest ruchem społecznym skupiającym młodych Polaków, którym bliskie są takie wartości jak Bóg, Honor, Ojczyzna, Rodzina, Tradycja i Przyjaźń". Propagując "ideę narodową" ONR odwołuje się do takich postaci, jak Roman Dmowski, Jan Mosdorf, Tadeusz Gluziński, Henryk Rossman, czy Adam Doboszyński.

Katowice miały w sobotnie popołudnie jeszcze jedną manifestację - katolicką. Po mszy w Archikatedrze Chrystusa Króla, sympatycy Radia Maryja i Telewizji Trwam, rozpoczęli marsz m.in. "w obronie wolnych mediów". Domagają się też m.in. od pewnego czasu, dla TV Trwam miejsca na pierwszym cyfrowym multipleksie. Uczestniczyło w marszu według szacunków na ponad 2 tys. osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto