Kaziuk (z języka litewskiego Kaziuko mugė) to odbywający się w Wilnie od czterystu lat jarmark odpustowy. W dzień świętego Kazimierza, czyli 4 marca, już od XVII wieku trwały pochody z kuglarzami i przebierańcami na czele.
Działo się to początkowo na placu Katedralnym, a od 1901 roku na placu Łukiskim. Obecnie jest to trzydniowy kiermasz, który odbywa się w różnych miejscach miasta. W okresie międzywojennym pochód otwierał przebrany za św. Kazimierza wilnianin.
Zobacz Kaziuki wileńskie w Warszawie
Kaziuki stały się popularne również w innych miastach Litwy, a także m.in. w Grodnie. Od niedawna organizowane są również w Polsce - choćby w Poznaniu, Szczecinie i w Warszawie.
Na warszawskich Kaziukach można było zobaczyć wiele wyrobów rzemiosła ludowego i artystycznego. Wyroby garncarskie, ceramiczne, wikliniarskie, kowalskie, skórzane, drewniane, ceramiczne dzwonki, świeczki, wiklinowe kosze i koszyczki, fantazyjnie rzeźbiony sprzęt kuchenny wzbudzał duże zainteresowanie mieszkańców stolicy. Bo było tam co oglądać i podziwiać.
Niezwykle piękne palmy wileńskie, misternie uplecione z suszonych traw, zbóż, kwiatów polnych i trzcin rzucały się w oczy i przypominały o nadchodzącej Wielkanocy. Wybór ich był ogromny: od malutkich aż do trzymetrowych. Podobnie różnorodne były świąteczne wypieki, m.in. baby, zające czy baranki.
Czytaj też: Suwalskie Kaziuki - spotkanie z tradycją
Nie zabrakło i innych przysmaków: wiejskiej wędliny, pierogów nadziewanych mięsem i grzybami. Dużym zainteresowaniem cieszył się chleb, świeży i pachnący, robiony na zakwasie i podawany ze smalcem ze skwarkami.
Oglądaj też: Jarmark Kaziukowy w Poznaniu
Oglądający i klienci także dopisali. Podczas trzydniowego jarmarku panował prawdziwie świąteczny nastrój. Nikt nie wyszedł stamtąd nie kupiwszy choćby jednego drobiazgu: słodkiego piernikowego serduszka czy ulubionych przez dzieci obwarzanków. Każdy zabrał do domu z Kazików jakąś pamiątkę.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?