Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kliczko pokonał Charra. Zdecydował nokaut techniczny

Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Klitschko Management Group, Creative Commons 3.0 http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Vitali_Klitschko_2009_01_27.jpg?uselang=pl
Niewielu spodziewało się innego rozstrzygnięcia. Witalij Kliczko pozostał mistrzem świata w kategorii WBC. Zapadło ono jednak w kontrowersyjnych okolicznościach.

"Pan Kliczko to najsilniejszy człowiek na świecie. Ta walka to dla mnie ogromny prezent od losu" - mówił przed pojedynkiem Manuel Charr. Dla Kliczki mogła to być ostatnia walka w karierze. Witalij skupia się na polityce, a plotek o zakończeniu jego kariery przybywa.

Rywal Kliczki nie był zbyt wymagającym przeciwnikiem. Niemiec syryjskiego pochodzenia do tej pory zwyciężał w ringu 21 razy. Nie zanotował porażki. Od początku pojedynku wydawał się zdenerwowany. Uciekał, a Kliczko cierpliwie go punktował. Po raz pierwszy upadł w drugiej rundzie. W następnym starciu Kliczko kilkukrotnie trafił go prawym prostym. Ciosy Ukraińca pozostawały bez odpowiedzi. Niemiec robił uniki i zasłaniał twarz.

W czwartej rundzie na twarzy Charra pojawiła się krew. Konieczna okazała się interwencja lekarza, który zadecydował o przerwaniu pojedynku. Niemiecki pięściarz nie zgodził się z takim werdyktem. Uważał, że walka została przerwana za szybko, a on mógł kontynuować pojedynek. Jak podaje "Przegląd Sportowy" Niemiec został wygwizdany przez publiczność.

Dla Witalija Kliczki było to 45. zwycięstwo na zawodowym ringu. Być może była to jego ostatnia walka w karierze. O swojej przyszłości ma zadecydować po październikowych wyborach parlamentarnych, w których startuje jego partia.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto