Na poznańskim Grunwaldzie miało miejsce włamanie do domu jednorodzinnego.
Nieznany sprawca wszedł przez garaż do środka i ukradł: dwa laptopy, odtwarzacz dvd, aparat fotograficzny i dwie kamery.
- 9 lipca rano, dzielnicowi z Grunwaldu patrolując rejon służbowy, zauważyli w taksówce, która obok nich przejeżdżała, mężczyznę, którego dobrze znali, a który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać – poinformowano w policyjnych Aktualnościach.
Taksówka została zatrzymana, a pasażer i jego bagaż dokładnie sprawdzony.
Funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie m.in. złotą biżuterię oraz klucz do pokoju hotelowego.
O zdarzeniu powiadomiono kryminalnych.
Policjanci pojechali do hotelu, w którym zatrzymany wynajmował pokój.
Znajdował się w nim skradziony na Grunwaldzie sprzęt elektroniczny.
Szybko wyszło na jaw, że mieszkaniec Poznania jest odpowiedzialny za pięć innych włamań, do których doszło w ostatnim czasie.
Po wyniesieniu z zakrystii kościoła przy ul. Wronieckiej kielicha mszalnego miał wyrzuty sumienia i kilka dni później, podrzucił go w pobliże świątyni.
Razem z kielichem zostawił list, w którym przepraszał za to co zrobił.
Za popełnione czyny grozi mu do dziesięciu lat więzienia.
Owidiusz mówił również Principiis Obsta, zło niszcz w zarodku.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?