Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KnockKnock Records i lekki jazzy-hip-hop na poziomie

Mateusz Pułkowski
Mateusz Pułkowski
Mef - Przy zdrowych zmysłach
Mef - Przy zdrowych zmysłach okładka: www.knockknock.pl
W ostatnich kilku miesiącach, niezależny, hip-hopowy label KnockKnock Records "wydał" w internecie dwie, całkowicie darmowe produkcje. Warto się im przyjrzeć, bo to naprawdę ciekawe, lekkie brzmienia na poziomie.

KnockKnock Records ma na koncie dwie produkcję. Swój materiał sygnowany szyldem tej wirtualnej wytwórni, wydali do tej pory Mef, oraz duet Mel i Kazaam. Obie produkcje prezentują podobne, lekkie, hip-hopowe brzmienie. Poza tym, co najważniejsze, trzymają poziom w pełni komercyjnych produkcji, a wiele z nich przewyższają. Przede wszystkim świeżością. Co KnockKnock Records ma do zaoferowania słuchaczom?

Mef - Przy zdrowych zmysłach (produkcja Kixnare, DJ Ike)

Zacznijmy od albumu "Przy zdrowych zmysłach". W decie z Mef'em i przy wsparciu DJ Ike, wypuścił go znany ze współpracy ze Smarkiem, częstochowski producent Kixnare. Dziewięć numerów (plus jeden "ukryty") na wysokim, równym poziomie, całkowicie za darmo? Takie rzeczy należy "kupować" w ciemno.

"Przy zdrowych zmysłach" na pierwszy odsłuch przypomina legendarną już epkę "Najebawszy" (aka "Moda na epkę") Kixnare'a, Smarka i ś.p. DJ Pyska, tyle, że wydaną dwa lata później. Bity Kixnare'a trzymają poziom, a moim zdaniem słychać progres. Są jakby bardziej dopracowane, jeszcze lepiej skrojone. Bujają tak samo i są niesamowicie melodyjne ("Pewnego dnia"!). Mef płynie po nich bez zarzutu, przypominając czasami Smarka, ale czy to źle? Zresztą, w miarę osłuchiwania się z albumem, zaczyna się dostrzegać jego indywidualny styl. Tematyka to historie "na faktach", z garścią mistrzowskich wersów, które odbiera się bez żenady. Nie bez znaczenia dla przyjemności z odsłuchu są skrecze i cuty DJ'a Ike. Można rzec - dyskretne, wpasowane dokładnie tam gdzie trzeba. Tu i ówdzie pojawiają się wstawki z "Najebawszy", a w ukrytym numerze słychać nawet Kazika Staszewskiego (i słynny wers "dziewczyny to nic więcej, jak tylko kłopoty").

Jest to niewątpliwie klimatyczna, bujająca, nie narzucająca się produkcja na solidnym poziomie. Osobiście bardzo spodobał mi się projekt okładki. Kolorystycznie w pełni oddaje "lekki" klimat albumu. Podsumowując - warto sprawdzić, bo jest co.

Mel / Kazaam - Kultywuj EP

"Kultywuj" duetu Mel/Kazaam trzyma poziom i kontynuuje "lekką" hip-hopową linię, jaką zdaje się obierać KnockKnock Records.

Mel to członek grupy Skamander, która pojawiła się gościnnie już w numerze "Fleszbeki" u Mef'a. Kazaam to młody producent z Kocka. Gościnnie na płycie możemy usłyszeć m.in Prysa, Chudiniego i Jimsona. Dodatkowo dzięki przyjemnym cut'om słychać wersy Eldo, Ostrego, oraz Smarka.

W warstwie muzycznej epka stanowi smaczne połączenie lekkiego stylu jazzy, ze świeżością bitu, oraz stylistyką "pączków" nieodżałowanego Jay'a Dee (J Dilla). W niezwykle bujającym numerze "Nic śmiesznego" (nawiązanie do filmu Koterskiego) z wręcz nostalgicznym bitem, słyszymy dialogi m.in. z "Alternatywy 4" i "Misia" Barei, czy wypowiedzi polityków z ostatnich kilkunastu miesięcy (oczywiście z naczelnym "białe jest białe, a czarne jest czarne"). Absolutnym killerem tej epki jest jednak utwór "Z vinylu" nagrany wspólnie z Jimsonem. Tak grubego tribute dla muzyki i ogólnie kultury lat 70 nie słyszałem już dawno ("smak lat 70. spod igły, jak Janis Joplin, w domach z betonu nie ma wolnej miłości"). Trzask winylowej płyty, koncertowe cuty, soulowe wstawki i mocny saksofon to znaki firmowe tego numeru.

Tekstowo, poza wspomnianym szacunkiem dla hip-hopowej zajawki do której odnosi się tytuł epki, mamy tutaj do czynienia z codziennymi obserwacjami. Raczej bez specjalnego zacięcia i dobrze. Nie burzy to ogólnie lekkiego klimatu produkcji, utrzymanego w konwencji "robimy swoje, robimy hip-hop".

Podsumowując, KnockKnock Records zalicza kolejne punkty na swoim koncie. "Kultywuj" można słuchać bezpośrednio przed, lub po "Przy zdrowych zmysłach" Mef'a. Przejście w obie strony będzie płynne, bo stylistyka jest bardzo podobna. No i ponownie bardzo przyjemna dla oka okładka. Warto posłuchać w oczekiwaniu na kolejne ciekawe produkcje z tego labelu.

Obie produkcje dostępne są całkowicie za darmo na stronie

http://www.knockknock.pl/

.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto