Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Kochaj i Tańcz". Premiera polskiego musicalu

Łukasz Mielczarek
Łukasz Mielczarek
6 marca 2009 roku odbyła się na dużym ekranie premiera polskiego filmu muzycznego "Kochaj i Tańcz". W historii polskiej kinematografii jest to wielkie wydarzenie. Takiego filmu nie było od czasów "Mocnego uderzenia".

W drodze na premierę " Kochaj i Tańcz" myślałem o tym, że w historii polskiego kina musicale zdarzały się rzadko. Po powrocie do domu zajrzałem do internetu i okazało się, że w dorobku polskiej kinematografii mamy kilkanaście tego typu obrazów. Sam znałem dobrze dwa: "Hallo, Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy" z 1978 roku w reżyserii Janusza Rzeszewskiego, a także "Mocne uderzenie" z 1966 roku w reżyserii Jerzego Passendorfera. Ach! i oczywiście jeszcze jedna produkcja, którą znają chyba wszystkie polskie dzieci (przynajmniej te z mojego pokolenia) - "Akademia Pana Kleksa" i kolejne jej części.

Polskich musicali niestety (dla mnie niestety) jest jednak dużo więcej, a niestety dlatego, że w tym przypadku kompletnie upadła moja koncepcja napisania tego artykułu. Gdyż, chciałem zacząć, tak jak twórcy napisali na plakacie reklamowym: "Pierwszy polski film taneczny".

Jak już ustaliłem nie jest to pierwszy polski film taneczny, ale na pewno jest to pierwszy polski film taneczny tego typu. Pisząc tego typu, mam na myśli rozmach z jakim film został nakręcony. Widać, że ITI nie oszczędzało na swojej produkcji. Mam również na myśli pracę kamery, która wiruje razem z tancerzami podczas ich treningów i występów. Uważam też, że sam pomysł na historię filmu nie jest banalny, ale to jest tylko moja subiektywna ocena.

Film opowiada o Wojtku młodym chłopaku, który wraz z bratem pracuje na budowie w rodzinnej firmie, którą prowadzi ojciec. W tej roli zobaczymy znakomicie prezentującego się Mateusza Damięckiego. Wojtek bardzo chce wziąć udział w castingu do tanecznego turnieju. Całe jego życie to muzyka i taniec. Dużo trenuje po pracy na dachach budynków, gdzie nikt go nie widzi i spokojnie może szlifować technikę.

Na castingu do turnieju tanecznego zjawia się młoda dziennikarka Hania, którą gra Izabela "Miko" Mikołajczyk. Przyszła na casting by opisać przygotowania młodych tancerzy i zrobić wywiad z wielkim tancerzem i choreografem Janem Kettlerem, który charytatywnie podjął się przygotowania i wypromowania dwójki najlepszych tancerzy na turniej.

Wojtek i Hania zaprzyjaźniają się. W pewnym momencie przyjaźń przekształci się w uczucie. Lecz nic nie jest tak proste jak mogło by się wydawać. Tak naprawdę, miłosna historia Wojtka i Hani jest tylko tłem dla fantastycznej opowieści o tym, że jeśli czegoś bardzo się pragnie można to osiągnąć mimo barier jakie stawia nam na drodze życie. Film pokazuje, też, że najpiękniej uczucia człowiek może wyeksponować właśnie poprzez taniec.

Nad reżyserią całego obrazu czuwał Bruce Parramore, scenariusz napisał Maciej Kowalewski, a z kamerą "tańczył" Bartosz Prokopowicz w ryt muzyki Łukasza Targosza. Film trwa dwie godziny i trzy minuty. Przez cały ten czas widz jest bombardowany ciekawą nowoczesną muzyką, która jest mieszanką hip-hopu, elektrycznych brzmień oraz reggae. W filmie też pojawiają się komercyjne kawałki np. "Apologize" One Republic, "Rock This Party" Boba Sinclara czy Boney M. - "Daddy Cool". Muzyka w filmie naprawdę jest dobrana znakomicie do wydarzeń, które dzieją się na ekranie. W filmie wystąpili wspaniali tancerze, którzy prezentują znakomicie swój kunszt. Głównie w filmie pojawia się taniec nowoczesny, choć są i klasyki jak choćby tango.

Film godny polecania, miły przyjemny i optymistyczny. Dobrze ogląda się we dwoje, wiec zaproście na film swoich partnerów i partnerki, a może po wyjściu z kina dojdziecie do wniosku, że fajnie byłoby nauczyć się tańczyć i wspólnie zapiszecie się na kurs tańca? Ja tak zrobiłem.

recenzje
Kochaj i tańcz... ale czy warto?
wywiad jaki przeprowadził Piotr Czubowicz z Izą Miką grającą główna rolę w "Kochaj i tańcz"

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto