Airbus A320 po 10 minutach od startu musiał zawrócić. Powód? Problemy z silnikiem.
Maszyna leciała z Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich do norweskiego Oslo. Żadnemu ze 189 pasażerów i członków załogi samolotu nic się nie stało. Linie Ibierworld do których należał samolot zapewniły podróżnym inny środek transportu.
To kolejna awaria Airbusa w ciągu ostatnich miesięcy. Jeszcze nie zapomnieliśmy o tragicznej katastrofie Airbusa A330 nad Atlantykiem. Wcześniej miejsce miało wodowanie Airbusa A320 w Nowym Jorku.