Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kometa ISON przetrwała spotkanie ze Słońcem i ma już dwa warkocze

Władysław Polakowski
Władysław Polakowski
Kometa stulecia przetrwała. Wbrew początkowym informacjom o tym, że wyparowała po zbliżeniu się do Słońca, obiekt C/2012 S1, nazywany też ISON został zauważony nad ranem z dwoma warkoczami.

Początkowo NASA informowała, że kometa ISON wyparowała. Sonda Solar Dynamics Observatory należąca do agencji dostarczyła fotografie, na których widać, że przed znalezieniem się w peryhelium (największe zbliżenie) kometa ISON ma duże rozmiary, by następnie zmniejszyć się znacznie i ostatecznie zniknąć. Naukowcy uważali, że rozpadło się jądro kometarne - informuje Money.pl.

Kometa weszła w peryhelium wieczorem, 28 listopada i zbliżyła się na odległość 2 mln kilometrów od Słońca. "Widzieliśmy, jak zbliżając się do Słońca, słabnie. Potem zniknęła z pola widzenia. Może jakieś jej fragmenty przetrwały, ale ona chyba po prostu wyparowała" - mówił Francisco Diego z uniwersytetu UCL w Londynie.

Kłam powyższej teorii zadały zdjęcia zrobione nad ranem. Wynika z nich, że kometa przetrwała i została zauważona z dwoma warkoczami - podaje Gazeta.pl. "Kometa ISON burzy wszystko, co wiedziałem o kometach muskających Słońce. A widziałem już naprawdę sporo! Tym razem jestem kompletnie zaskoczony" - powiedział serwisowi Michał Kusiak z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Obiekt C/2012 S1 zyskał przydomek komety stulecia ze względu na swą rekordową jasność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto