Komu przyznać nagrodę tygodnia, a komu upomnienie?

Miniony tydzień obfitował w wiele ciekawych tekstów. Maciej Lewandowski pisał o kwestii ZAiKS-u i publikowania na licencji Creative Commons.

Janusz Dymidziuk opublikował bardzo ciekawy wywiad pt. Polska z góry chwilami bywa przerażająca czyli rozmowę z Jerzym Gumowskim z "Gazety Wyborczej".

Beaty Biały napisała świetną relację z pobytu w Wietnamie.
Mógłbym wymieniać jeszcze długo. Niektórzy twierdzą, że Wiadomości24.pl zaniżają poziom z czym, po lekturze takich tekstów, nie mogę się zgodzić.

Dziś jednak nie o tym. Martwi postawa niektórych Autorów krytykujących czasem proste, czasem jeszcze naiwne teksty, czy nieporadne technicznie, ale prawdziwe galerie fotograficzne.

Dlaczego? Bo dziennikarstwo obywatelskie to jeszcze nie zawodowstwo. Owszem można się ścigać, ale jak to bywa jedni potrafią więcej inni mniej - tak już ten świat jest ułożony. Relacje obywatelskie cenimy wysoko mimo, trzeba przyznać, zdarzających się uchybień warsztatowych. Może nie każdego interesuje co dzieje się w Murowanej Goślinie, Kutnie, czy jeszcze mniejszym miasteczku, ale wyśmiewanie Autorów piszących o tym co zdarzyło się w ich mieście, gminie, dzielnicy, na sąsiedniej ulicy to jakaś pomyłka. Co jest cenniejsze autentyczność, prawda czy perfekcyjna relacja?

Jak łatwo kogoś urazić... Czy zdajecie sobie sprawę z tego? Nie lepiej budować? Podpowiadać? Pomagać innym?

Podobnie dziwi chwilami mania stawiania plusów lub minusów za wszystko. Ot choćby za takie informacje. Polecam lekturę komentarza pod tym tekstem i pozwolę sobie zacytować fragment "Nastepnym razem pomyslcie troche zanim napiszenie: "plus za news" - moze przeczytac to znajomy lub co gorsze rodzina z marlego i jak sie bedzie czula??? ROZUMU ludzie, ROZUMU WIECEJ!
Wieczny odpoczynek dla tego Pana"

Przypominam zasady na jakich wybieramy materiały do nagrody tygodnia. Nie tylko teksty, ale i zdjęcia czy nagrania wideo i audio.