Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konferencja PiS. Eksperci: Eksplozja tłumaczy katastrofę smoleńską

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Na UKSW w Warszawie odbyła się konferencja naukowa zorganizowana przez PiS, o przyczynach katastrofy smoleńskiej. Część uczestników, w oparciu o analizę lotu, skłania się do tezy o eksplozji na pokładzie.

Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, gościł naukowców i ekspertów wtorkowej konferencji naukowej, zorganizowanej przez PiS, na temat przyczyny katastrofy smoleńskiej. W trakcie pierwszej konferencji, przedstawiono referaty i analizy dotyczące kwestii upadku i rozbicia się samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem. Wśród autorytetów akademickich znalazł się też prof. Wiesław Binienda, kierownik Wydziału Inżynierii Cywilnej na amerykańskim uniwersytecie w Akron, w Ohio i dr Grzegorz Szuladziński z Australii.

Powtarzającą się, choć nie powszechną opinią ekspertów na konferencji, była eksplozja na pokładzie prezydenckiego samolotu, jako jedyne logiczne wytłumaczenie katastrofy smoleńskiej. Nie doszło – jak mówiono - do uderzenia maszyny w smoleńską brzozę, a otwarcie ścian kadłuba na zewnątrz świadczy o wybuchu w jego wnętrzu – dowodzili eksperci.

W konferencji brały udział rodziny ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu, m.in. Małgorzata Wassermann - córka zmarłego posła PiS, Zbigniewa Wassermanna i Ewa Błasik - wdowa po gen. Andrzeju Błasiku, a także politycy PiS, w tym prezes Jarosław Kaczyński i szef zespołu badającego katastrofę, poseł Antoni Macierewicz – informuje

interia.pl

.

Profesor Jan Obrębski z Politechniki Warszawskiej, przedstawił w swoim referacie dokładny opis zniszczenia fragmentu samolotu Tu-154M. Jak zaznaczył - "element najprawdopodobniej został wyrwany z przedniej części samolotu w wyniku eksplozji". Wielokrotnie zwracał uwagę na wyrwane nity maszyny i "poszarpany nieregularny kształt". Konkludował, iż można podejrzewać, że na pokładzie "miała miejsce punktowa eksplozja".

Natomiast ekspert z zakresu inżynierii, dr Grzegorz Szuladziński z Australii, specjalista w zakresie skutków wybuchów i działania materiałów wybuchowych, podkreślał i ocenił, że wybuch w kadłubie samolotu jest "jedynym logicznym wytłumaczeniem katastrofy". Według niego, świadczy o tym m.in. liczba odłamków, ich rozmieszczenie oraz fakt "rozszczepienia kadłuba".

Szczegółowiej, choć równie ogólnie, mówił prof. Wiesław Binienda z USA, który starał się dowodzić, że – jak podkreślał - brak zniszczeń na krawędzi przedniej skrzydła, miejsce jego urwania, zniszczenia wewnętrzne skrzydła, wyrwane nity oraz położenie brzozy w kierunku prostopadłym do lotu samolotu, wszystko to wskazuje, że "nie doszło do uderzenia maszyny w brzozę", ale że wewnętrzna "eksplozja może być przyczyną wyrwania skrzydła".

Zdaniem Wiesława Biniendy (Polaka urodzonego w Kole), otwarcie ścian kadłuba Tu-154M na zewnątrz, świadczy o wybuchu w jego wnętrzu. Gdyby nie było wybuchu, wówczas tylna część kadłuba i prawe skrzydło, powinny być w całości. Także, gdyby nie było we wnętrzu maszyny wybuchu, większość pasażerów w tylnej i środkowej części samolotu, powinna przeżyć - przekonywał Wiesław Binienda.

Amerykański konstruktor dr Wacław Berczyński z Filadelfii, z Działu Wojskowo-Kosmicznego Boeinga, wyraził pogląd, iż zniszczenia jakie nastąpiły w kadłubie, fakt odrzucenia pod dużym ciśnieniem tylnej części samolotu oraz to, że skrzydło zostało zniszczone – to wszystko było wynikiem "ogromnego ciśnienia wewnątrz skrzydła".

Antoni Macierewicz zapowiedział zebranym, że złoży wnioski o to, żeby w projekcie budżetu państwa na 2013 rok, ujęte zostały specjalne środki na niezależne badania naukowe związane z katastrofą smoleńską. Jak zauważył - mamy dziesiątki referatów i zainicjowanych prac naukowych. Nie ma powodu, żeby naukowcy nie mieli otrzymać finansowania ze strony państwa. Zaakcentował, że wie o tym, iż wielu z nich zwracało się do instytucji państwowych, z prośbami o finansowanie. Wnioski były odrzucane. Poseł Macierewicz ma nadzieję, że to się zmieni - podkreślił z naciskiem poseł PiS.

Początek konferencji smoleńskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, transmitowanej w Internecie, miał miejsce w poniedziałek za zamkniętymi drzwiami. Wtedy też naukowcy zaczęli wygłaszać swoje referaty, z których część następnie przedstawiono we wtorek. Konferencja była poświęcona mechanizmowi zniszczenia i analizie lotu prezydenckiej maszyny oraz okolicznościom katastrofy, jakiej uległ samolot Tu-154M, 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.
Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto