Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konferencja Tuska: subwencje zabieram, na Karnowskiego nie zagłosuję

Krzysztof Kalkowski
Krzysztof Kalkowski
Premier Donald Tusk i kandydat na prezydenta Starogardu Patryk Gabriel podczas konferencji prasowej
Premier Donald Tusk i kandydat na prezydenta Starogardu Patryk Gabriel podczas konferencji prasowej
Donald Tusk uważa, że należy bezdyskusyjnie zawiesić na czas kryzysu wypłacanie z budżetu subwencji dla partii politycznych. Zdaniem premiera dla SLD decyzja o poparciu lub niepoparciu ustawy będzie egzaminem z "lewicowej wrażliwości".

- Argument, aby zawiesić subwencjonowanie partii na czas kryzysu jest argumentem bezdyskusyjnym - mówił na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Szef rządu przypomniał, że jego gabinet zaproponował również 10-procentową redukcję zatrudnienia w "biurokracji".

Zgodnie z projektem Platformy Obywatelskiej w latach 2012-13 partie polityczne miałyby nie otrzymać subwencji budżetowej. - Nie można mówić ludziom, że musimy trochę bardziej dyscyplinować się finansowo, podczas gdy partie będą otrzymywały tak duże pieniądze - mówił premier. A jest to kwota nie mała, bo w ciągu roku wszystkie partie otrzymują łącznie ponad 114,2 mln złotych.

Donald Tusk pytany o poparcie tej propozycji przez polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej powiedział, że partia o prospołecznych hasłach powinna zagłosować za zawieszeniem subwencjonowania partii politycznych. - Jeśli miałoby się okazać, że pan poseł Napieralski jest mocny w tym, żeby rozdawać pieniądze podatników z budżetu Państwa, a nie jest gotowy dać pieniędzy, które jego partia ma wziąć, to uważam, że egzamin ze swojej lewicowej wrażliwości obleje - powiedział szef rządu.

W kwestii zawieszenie subwencji premier może liczyć na głosy członków klubu Polska Jest Najważniejsza. Joanna Kluzik-Rostkowska chce jednak, aby partie nie otrzymały budżetowych pieniędzy już w przyszłym roku.

Gabriel z poparciem, Karnowski bez

Donald Tusk odwiedził też dzisiaj rano Starogard Gdański, gdzie udzielił poparcia Patrykowi Gabrielowi, kandydatowi PO na prezydenta tego miasta. Gabriel w drugiej turze zmierzy się z byłym posłem SLD i obecnym prezydentem Edmundem Stachowiczem. Różnica między oboma kandydatami jest niewielka. W pierwszej turze 115 głosami wygrał ubiegający się o reelekcję Stachowicz.

Na poparcie premiera nie może za to liczyć Jacek Karnowski, ubiegający się ponownie o fotel prezydenta Sopotu. Donald Tusk zaznaczył, że ceni Karnowskiego jako samorządowca, jednak nie zmienia zdanie co do zasad, ponieważ jest w Polsce kilku włodarzy miast, wobec których toczą się dochodzenia i stanowią oni problem dla lokalnej społeczności. - Wolałbym mieszkać w Sopocie rządzonym przez Karnowskiego - powiedział na zakończenie Tusk. W przyszłą niedzielę Jacek Karnowski zmierzy się z Wojciechem Fułkiem.

Popołudniu premier weźmie udział w regionalnej konwencji Platformy Obywatelskiej w Szczecinie.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto