Przedsięwzięcie ma na celu stworzyć taką maszynę, która będzie nawiązywać relację uczuciową z człowiekiem. Obecny projekt nazywa się Lovotics i maszyna ta potrafi kochać, być zazdrosna, a nawet może się obrazić na właściciela.
Relacje uczuciowe pomiędzy człowiekiem a robotem będą nawiązywane za pomocą przytulania, głaskania. Ma to na celu uwolnić w naszym mózgu tzw. „hormony szczęścia”. Nasz nastrój przełożyć się ma na reakcję robota.
Co ciekawe, obecny projekt jest już i tak bardzo zaawansowany technologicznie. Robot Lovotics potrafi być nawet zmęczony czy poczuć się odrzucony. Naukowcy zaprogramowali w nim tzw. sztuczną inteligencję, co pozwala na imitację niektórych emocji podobnie jak u zwierząt np. za pomocą kolorów, czy ruchu. To pozwala robotowi określić, czy powinien zbliżać się czy oddalać, a nawet uciekać od pewnych sytuacji, czy zdarzeń.
Podczas konstruowania tego robota naukowcy wzięli pod uwagę badania ludzkiego mózgu za pomocą rezonansu magnetycznego. Konstruktorzy spróbowali również z całkiem niezłym skutkiem odnieść się do odwzorowania emocji, jakie towarzyszą w codziennym życiu ludziom i zwierzętom.
Z praktycznej strony projektu naukowcy podkreślają, że tego typu robot może być substytutem żywego zwierzaka, którego nie można zwyczajnie wyłączyć, gdy staje się kłopotliwy. Nie będzie więc potrzebna kuweta, jedzenie, szczepienia, odpadnie również problem z pozostawieniem zwierzaka samego w domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?