Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korczakowska idea nabiera życia nad Pacyfikiem

MICHAŁ RADOSZEWSKI
MICHAŁ RADOSZEWSKI
Okładka biuletynu Stowarzyszenia im Janusza Korczaka
Okładka biuletynu Stowarzyszenia im Janusza Korczaka Michał Radoszewski
W Vancouver, Kobumbia Brytyjska, od lutego 2002 roku działa kanadyjskie Stowarzyszenie im. Janusza Korczakowska. Dzięki inicjatywom członków postać i działalność Janusza Korczaka zaczyna ukazywać się tu w nowym wymiarze - nabiera życia.

W niedzielę 29 września br. w Holokaust Education Centre w Vancouver odbyło się zebranie członków i sympatyków Stowarzyszenia. Na spotkaniu tym, które prowadziła Lillian Boraks-Nemetz wystąpili:
Jerzy Nussbaun - Prezes Stowarzyszenia, prezentując sprawozdanie ze swego pobytu we Francji i w Polsce,
Blye Frank - Dziekan wydziału Edukacji UBC, który przypomniał [odsłonięcie tablicy z brązu (autorstwa Marka Rona) na swym

wydziale](http://educ.ubc.ca/honouring-janusz-korczaks-legacy-at-ubc/). Dwie tablice zatytułowane "Janusz Korczak i jego dzieci" powstały w wyniku wspólnej inicjatywy Prezesa Stowarzyszenia Jerzego Nussbauna i Rektora Uniwersytetu Poznańskiego Bronisława Marciniaka dla upamiętnienia obchodów Roku Korczakowskiego - druga znajduje się na UP,
Irvin Elman - rzecznik praw dzieci i młodzieży w Ontario, podzielił się ze słuchaczami swymi doświadczeniami z pracy w kanadyjskim systemie opieki nad dziecimi oraz możliwościami jakie niesie w sobie wcielanie w życie korczakowskich metod pracy,
Prof. Olga Medvedieva-Nathoo zeprezentowała nowe, bardzo bogate wydanie biuletynu informacyjnego Stowarzyszenia,
Dr. Galina Sanaeva i Yacov Medvedev mówili o pracy związanej z jego przygotowaniem i wydaniem.

Zapraszam na kilka foto-migawek z tego spotkania

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto