Plan jest prosty. Trudniejsze będzie jego wykonanie. Główna akademia piłkarska w Pjongjangu postawiła sobie ambitne zadanie. Cel to… Leo Messi, a właściwie stworzenie kilku takich piłkarzy jak Argentyńczyk. - Trenujemy naszych zawodników tak, żeby ich umiejętności były najwyższe na świecie, tak jak u Messiego.
- Najpierw powinniśmy dominować w Azji, następnie chcemy wieść prym na całym świecie - stwierdził jeden ze szkoleniowców. Koreańczyków z Północy do realizacji planu czeka jeszcze długa droga. Jak na razie reprezentacja tego kraju jest na 126. miejscu w rankingu FIFA, czyli gdzieś pomiędzy Madagaskarem i Jemenem a Bahrajnem i Namibią. Niektóre metody treningowe mogą zadziwiać. Potencjalni następcy Messiego oprócz zajęć typowo piłkarskich mają też lekcje choreografii i tańca.
Agencja TVN/x-news
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?