Sytuacja na Półwyspie Koreańskim z dnia na dzień staje się coraz bardziej napięta. Phenian zwrócił się do ambasad, aby rozważyły możliwość ewakuacji pracowników dyplomatycznych ze swoich placówek, jeśli napięcie na Półwyspie wzrośnie. Niektórzy uważają, że prośbę Korei Północnej traktować można w kategorii żądania. Może to oznaczać, że władze nie będą w stanie zagwarantować bezpieczeństwa dyplomatom.
Siergiej Ławrow, szef rosyjskiego MSZ, poinformował, że Rosja wyjaśnia sytuację i przez cały czas pozostaje w stałym kontakcie ze Stanami Zjednoczonymi, Chinami, Koreą Południową i Japonią. Ławrow zauważa, że nie do końca wiadomo, czy ze strony Phenianu mamy do czynienia z decyzją czy z propozycją.
Także brytyjskie MSZ poinformowało, że Korea Płn. zwróciła się z prośbą o rozważenie ewakuacji personelu z placówki w Phenianie. Londyn uważa jednak, że takie działania to tylko element antyamerykańskiej retoryki. Kraje Unii Europejskiej, które w stolicy Korei Płn. posiadają swoje placówki są przygotowane na ewentualną ewakuację. W przypadku zagrożenia, pracownicy polskiej placówki mieliby przebywać na terenie ambasady w Pekinie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?