19 marca był ostatnim dniem szansy dla osób, które chciały podejść do sakramentu spowiedzi przed zbliżającymi się świętami Wielkiej Nocy. Nie dziwił więc fakt, że każdy z czterech kościołów w Mińsku Mazowieckim oblegany był przez wiernych.
Ten najstarszy, bo XVI-wieczny, znajduje się w centrum miasta, stąd też najwięcej samochodów zaparkowanych jest właśnie pod okalającymi go murami. Na mszy o godz. 18 z ambony przekazano wiernym informację o nietypowym zdarzeniu. Na samochody zaparkowane koło świątyni runął ceglany mur. Większość samochodów została uszkodzona, kilka z pewnością będzie wymagało naprawy nawet za kilka tysięcy zł. Na szczęście nie ucierpiał żaden człowiek. Jak dotąd nie są znane przyczyny zawalenia się konstrukcji. Wysokie na 170 cm ogrodzenie wykonane było z cegły na początku XX wieku.
W ostatnim czasie wokół Kościoła p.w. Narodzenia Najświętszej Marii Panny ciągle prowadzono jakieś prace. Umacniano fundamenty, zakładano oświetlenie. Najwidoczniej jednak czas pomyśleć o renowacji muru okalającego świątynię.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?