Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koty w Stambule

Irena Brojek
Irena Brojek
Koty jak piosenka – są dobre na wszystko: na splinek, na brzydki bliźniego uczynek, na taki jakiś nie taki ten byt

„Kedi – sekretne życie kotów”
Reż. Ceyda Torun

O filmie:
Jest to film nie tylko o sekretnym życiu kotów.
To obraz o mieście, budynkach, zaułkach, targowisku, o ludziach i oczywiście przede wszystkim o kotach. Nakręciła go kobieta. Według mnie to ważne, bo do tematu podeszła z miłością.
Kamera śledzi wędrówki, miejsca odpoczynku, sposoby zdobywania pożywienia i gniazda rodzinne różnych kotów: Spryciary, Przylepy, Sułtana, Flirciarza, Bestii, Szajby i Cwaniaka. Reżyserka potrafi śledzić jednego kota przez dłuższy czas i to są najlepsze fragmenty tego filmu.
Pokazuje różne sytuacje: walkę o swój teren, wskakiwanie na drzewo przez gzyms i na balkon mieszkanki kamienicy, karmienie kocich dzieci, wygrzewanie się na fotelach, występach i dachach budynków.
Nie pokazano ani jednej sytuacji, która byłaby zagrożeniem dla zdrowia i życia kota ze strony ludzi. Nawet odrobiny niechęci.
Wypowiadają się o nich różne osoby – ekspedientka, właściciel baru, karmiciele, rybak, plastyczka, straganiarze. Niektórzy uważają, że przez koty mają kontakt z Bogiem.
Koty w Stambule to nie tylko te wolno żyjące ale o nich jest opowieść.
Jednak i one potrzebują ludzi – karmienia, pomocy weterynaryjnej czy głaskania. To wspaniała symbioza. Koty nie są wredne i egoistyczne – odwdzięczają się – a to tępieniem szczurów, a to wskazaniem leżącego portfela z sumą ratująca trudną sytuację życiową. A nawet stają się lekiem na cale zło, czyli depresję.
Najchętniej buszują na targowisku, bo tam jest pod dostatkiem ryb i innego jedzenia. Co się stanie gdy władze miasta zlikwidują to miejsce? Gdzie się biedaki podzieją?
Może jednak powinno się pomyśleć o częściowej chociaż sterylizacji.
Potrafią sobie jednak radzić na przykład domagając się poczęstunku od gości w restauracji siedzących na zewnątrz lokalu lub drapiąc w szybę baru. Czy nikt im nie odmawia? Na filmie jest ogólna aprobata dla tych pełnoprawnych mieszkańców miasta.
Ale zdarza się, że ktoś wyrzuci kota z domu i ten szuka nowego. A nawet podrzuci rybakowi kocięta. Więc idealnie nie jest – ale nobody`s perfect. Nawet Turcy w Stambule.
Polecam.

od 12 lat
Wideo

Stellan Skarsgård o filmie Diuna: Część 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto