Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Karambol na ul. Łokietka

Łukasz Mic
Łukasz Mic
Nissan Qasqai najmniej ucierpiał w tym zdarzeniu
Nissan Qasqai najmniej ucierpiał w tym zdarzeniu
Dzisiaj, o godz. 18.15 przy ul. Łokietka doszło do zderzenia trzech samochodów. W wyniku wypadku jedna osoba została ranna, a ratownik medyczny, który przybył na miejsce zdarzenia został potrącony.

Do zderzenia doszło w chwili, gdy pojazdy dojeżdżały do przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną. Kierujący Polonezem Caro, prawdopodobnie jadący z nadmierną prędkością, najechał na tył Citroena Berlingo, który następnie uderzył w samochód marki Nissan Qashqai. Po zdarzeniu sprawca zbiegł z miejsca wypadku porzucając mocno zniszczonego Poloneza.

Jako pierwsza na miejsce przybyła ekipa pogotowia ratunkowego. Ratownicy przystąpili do udzielenia pomocy poszkodowanemu w wypadku kierowcy Citroena Berlingo. Podczas przewożenia go do karetki na noszach, potrącony został ratownik medyczny przez kierującą Toyotą Auris. Uderzenie bokiem pojazdu i lusterkiem było na tyle mocne, że ratownik przewrócił się na jezdnię. Tylko cud sprawił, że jego nogi nie dostały się pod koła samochodu.

Karambol spowodował spore utrudnienia w ruchu. Natychmiast utworzyły się gigantyczne korki. Kierowcy zachowywali się nerwowo. Dopiero przybyli na miejsce strażacy przystąpili do kierowania ruchem i przepuszczali samochody wahadłowo.

Po około kilkudziesięciu minutach na miejsce wypadku wróciła ekipa pogotowia ratunkowego. Z mojej rozmowy z potrąconym ratownikiem wynika, że doznał on ogólnych obrażeń, w tym stłuczenia łokcia. Kierująca Toyotą Auris była trzeźwa i nie potrafiła wyjaśnić, jak doszło do potrącenia.

Dalsze okoliczności zdarzenia ustali policyjne dochodzenie, m.in. przyczyny oddalenia się sprawcy z miejsca wypadku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto