Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: Tuning Show zakończony! [Video]

Łukasz Mic
Łukasz Mic
Chevrolet Camaro SS
Chevrolet Camaro SS
Drugi dzień 9. Targów Tuning Show przyciągnął jeszcze większą liczbę odwiedzających. To pokazuje, że miłośników tuningu u nas nie brakuje i to, że tego typu imprezy powinny być organizowane częściej.

Chciałoby się rzec, że wszystko, co dobre, szybko się kończy. Na kolejną edycję Tuning Show przyjdzie nam poczekać okrągły rok i miejmy nadzieję, że będzie tak dobra, jak ta zakończona. Podczas targów zaprezentowanych zostało setki pojazdów. Były to pojazdy indywidualnych właścicieli oraz firm tuningowych.

Pasjonatom tuningu krew szybciej krąży w żyłach. I nie chodzi tu bynajmniej o arystokratyczną krew. Wielu z nich przyznaje, że w ich żyłach krąży paliwo. Ile trzeba wydać pieniędzy na modyfikację samochodu? Pasji nie przelicza się na pieniądze. Z samochodem, jak z kobietą, trzeba mu poświęcić wiele czasu i dopieścić w każdym calu.

Na imprezie nie brakowało emocji, których m.in. dostarczył krakowski team driftingowy D1KRK. W pokazie uczestniczyły głównie Nissany 200 SX w różnych modyfikacjach. Warto wspomnieć, że jest to pierwszy krakowski team zrzeszający profesjonalnych zawodników. Do grupy należy 14 członków, w tym 12 aktywnych. Zawodnicy prezentują się w zawodach, pokazach driftu, szkoleniach, a także uczestniczą w imprezach charytatywnych. To, co zaprezentowali podczas minionego Tuning Show, widać na poniższym filmie. Posłuchajcie ryku silników, pisku palonych opon i dźwięku turbin, które pięknie grają podczas prezentacji. Pokaz wymaga nie tylko umiejętności, ale również zaufania wśród zawodników.

Ogromną rzeszę zwiedzających przyciągnęły oprócz zmodyfikowanych pojazdów hostessy. Odwiedzający chętnie robili sobie z nimi zdjęcia. Jeden z wystawców zafundował zwiedzającym atrakcję w postaci wspólnego zdjęcia z modelkami, które można pobrać na facebooku klikając link wystawcy.

Czy warto było odwiedzić tegoroczną imprezę tuningową? - Byłem sceptycznie nastawiony głównie przez cenę biletu wstępu. Jednak przechodząc przez kolejne stoiska targowe, zasięgnąłem wielu cennych informacji o oświetleniu ledowym. Żałuję, że nie zabrałem ze sobą kamery. Pozostaje mi tylko aparat w telefonie - mówi pan Andrzej uczestnik targów.

Reasumując kolejną edycję Tuning Show, można zaliczyć do jak najbardziej udanych. Pełną atrakcji, emocji i oby tak było w przyszłym roku. Przypada, bowiem 10. jubileuszowa edycja tej imprezy, która miejmy nadzieję utrzyma poziom, a nawet będzie jeszcze lepsza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto