W Galerii Olympia trwa wystawa najnowszych prac Bartosza Nalepy. Prezentowane na niej obrazy stanowią emocjonalny pejzaż, zanurzony w odcieniach natury. Te, pozornie jednostajne przedstawienia, pod warstwą wizualną posiadać zdają się antropomorficzne cechy – niejako obserwują widza, jednocześnie hipnotyzując go w warstwie jego wewnętrznej wrażliwości. Choć obrazy przypominają płótna impresjonistyczne, można je śmiało obserwować także z bliska.
Kolory i faktura malowideł spełnią – zdaniem Aleksandra Janickiego – (…) rodzaj zasłony, odsłania to,
co w materii obrazu jest niepokojąco żywe. Ta konkretność materii obrazu często zostaje u Bartka zanurzona w niedopowiedzianej i ulotnej materii nawarstwień coraz bardziej skrywających pierwotną warstwę, której śladem są impasty. Ślady narzędzia, ślady walki. To nie tyle malarstwo gestu,co erupcja spontanicznych gestów, których motorem są emocje niedbające o walor estetyczny. Liczy się świadectwo.W istocie to autoportrety człowieka konfrontującego się z dramatem tego, co kłębi się już nie tylko w głowie twórcy, ale w jego trzewiach. Malarstwo somatyczne?(…) Jedno jest pewne: dzieła Bartka Nalepy realizują dezyderatę Józefa Czapskiego, przywołaną ostatnio w związku z otwarciem w Krakowie pawilonu jego imienia z wystawa stałą, którą miałem zaszczyt projektować, Nie liczy się realizm czy antyrealizm. Liczy się prawda.
Wystawa potrwa do 30 czerwca.
Informacje na GALERIA OLYMPIA
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?