Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wystarczy tylko jeden metr

Piotr Jaguś
Piotr Jaguś
Ulica Karmelicka odcinek przy Bagateli - wąskie gardło centrum Krakowa.
Ulica Karmelicka odcinek przy Bagateli - wąskie gardło centrum Krakowa.
Już drugi tydzień trwa w Krakowie akcja „Wystarczy jeden metr”. - Taka odległość pozwala motorniczemu bezpiecznie przejechać obok zaparkowanego samochodu - wyjaśnia rzecznik prasowy MPK Marek Gancarczyk.

Ze względu na pasażerów komunikacji miejskiej rozpoczęto akcję promocyjną mającą na celu propagowanie poprawnego parkowania przy głównych ulicach, na których znajdują się torowiska tramwajowe. Dzięki niej kierowcy mają zwracać większą uwagę na to w jakiej odległości od przejazdów tramwajowych zatrzymują swoje pojazdy i czy przypadkiem nie tamują ruchu na głównych arteriach miasta.

Podczas akcji rozdawane są ulotki informacyjne. Składają się one z dwóch wymyślnych rysunków oraz partii tekstu ze szczegółami dotyczącymi akcji. Pierwszy rysunek przedstawia prawidłowo zaparkowany samochód obok torowiska, po którym jedzie tramwaj. W tym samym miejscu ujrzymy czerwone auto zaparkowane niezgodnie z przepisami. W tej sytuacji tramwaj przejechać już nie może.

Nad rysunkiem widnieje łatwo trafiające do ludzi hasło: „Nie blokuj torowiska”. Poniżej dostrzeżemy drugi rysunek samochodu wywożonego przez lawetę. Tytułowy napis głosi „A wystarczył tylko 1 metr”. Obrazek przejrzysty i swoją prostotą przyciągający uwagę. Po prawej stronie wśród szczegółów odnajdziemy kwoty mandatów za niezgodne z prawem postępowanie: 300 zł mandat, 300 zł - holowanie.

Marketingową zagrywką są także reklamy na tramwajach oraz w telewizji TVM, która jest wyświetlana w środkach transportu miejskiego. Pojawiła się również możliwość umieszczania na serwisie swietekrowy.pl zdjęć źle zaparkowanych samochodów. Rezultatem na być społeczna dezaprobata dla nonszalanckich kierowców.

Od początku trwania akcji Inspektorzy MPK wspólnie ze strażą miejską rozpoczęli kontrolę najbardziej newralgicznych ulic. Można ich było zauważyć na ulicy: Rakowieckiej, Lubicz i Pawiej. W drugim tygodniu specjalne patrole działać będą głównie przy ul. Zwierzynieckiej i Kościuszki. Jak do tej pory wystawiano około 50 mandatów karnych oraz 11 pouczeń. Dwie sprawy za blokowanie przejazdu trafiły do sądu.

W latach poprzednich w Krakowie wielokrotnie zdarzało się, że kierowcy źle zostawiający swoje pojazdy byli przyczyną zatoru drogowego. Niedostosowywanie się do przepisów powodowało niemożność przejazdu zarówno aut, tramwajów, jak i autobusów. W 2009r. takie wydarzenia miały miejsce aż 200 razy. W tym roku przydarzyły się już 50 razy. Najczęściej blokowanie torowisk zachodzi na ulicach: Zwierzynieckiej, Rakowieckiej, Karmelickiej, Piłsudskiego, Kalwaryjskiej, Franciszkańskiej. Są one ze względu na małą szerokość narażone najbardziej. Dochodzi do tego jeszcze brak w okolicy miejsc parkingowych. Wielokrotnie kierowcy pozostawiają swe auta na środku ulicy idąc załatwić tylko „na chwilę” jakąś sprawę.

Pod koniec lutego sam byłem świadkiem jednego z takich incydentów, kiedy pewien człowiek pozostawi swoje luksusowe BMW na ulicy Kalwaryjskiej, skutecznie blokując na około 15 minut ruch na głównej ulicy miasta. Niestety żadne służby wtedy nie interweniowały.

Czy taka akcja pomoże miastu w rozwiązaniu problemu związanemu z parkowaniem? Czy doprowadzi do przełomu w zachowaniu opieszałych kierowców? Czy mandaty karne i sprawy sądowe w wydziale karnym dadzą upragniony efekt?

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto